Zwykle to policjanci ścigają kłusowników, tymczasem pod koniec stycznia br. sami stróże prawa i w dodatku czynni myśliwi zostali przyłapani na nielegalnym odstrzale zwierzyny leśnej.
- 27 stycznia dwaj funkcjonariusze z Gryfowa zostali złapani na gorącym uczynku niedozwolonego polowania na sarny, które w tym czasie znajdowały się pod ścisłą ochroną prawną – informują organy ścigania. – Jadąc samochodem jeden policjant kierował pojazdem, drugi strzelał przez otwarte okno. Łupem tego safari padło pięć saren. Na nieszczęście mundurowych kłusowników w lesie znajdowali się myśliwi z Jeleniej Góry, którzy po usłyszeniu wystrzałów nabrali przekonania, że mają do czynienia z nielegalnym odstrzałem, więc postanowili mu zapobiec. Powiadomili o tym fakcie organy ścigania a sami rozpoczęli poszukiwania sprawców tego czynu. Na widok myśliwych kłusujący policjanci zaczęli uciekać samochodem po lesie a kiedy pojazd się zepsuł starali się pozbyć upolowanego łupu i ujść pieszo. Na niewiele się to zdało – zostali zatrzymani wraz z dowodami obciążającymi. Teraz czekają ich srogie konsekwencje...
Więcej czytaj w drukowanym wydaniu Ziemi Lubańskiej
Z dnia: 2010-02-17, Przypisany do: Nr 4(387)