Mariola, jedna z młodych mieszkanek Leśnej, zachorowała nagle na stwardnienie rozsiane. Ale pod chwilach zwątpienia podjęła walkę z chorobą. Leczenie i rehabilitacja dają już widoczne efekty – Mariola powoli wraca do normalnego życia. Świadczyła o tym także jej obecność na organizowanych imprezach.
A było ich wiele. Od 8 lutego trwa w mieście zbiórka pieniędzy dla Marioli. Specjalnie oznakowane puszki, do których można wrzucać datki, stoją m.in. w Łużyckim Banku Spółdzielczym, na Stacji paliw Statoil, w Zakładzie Fryzjerskim „Avangarda”, w Squash Barze w Rynku. Dary na leczenie Marioli można do nich wrzucać do 22 bm.
W sobotę puszki na datki pojawiły się w miejscach imprez. Członkowie Komitetu Organizacyjnego „Dla Marioli” i wolontariusze zbierali datki w różnych punktach miasta. Joannę Piech i Martę Karpińską zastaliśmy przed sklepem WIKT. Powiedziały, że wiele osób wrzuca datki. A więc mieszkańcy wiedzieli o tej akcji i wspierali ją.
W hali sportowej Szkoły Podstawowej w Smolniku odbył się turniej piłki nożnej. Otworzył go burmistrz Leśnej Mirosław Markiewicz. Rywalizowały ekipy księży, policjantów, kupców, nauczycieli, JANARU i FK TEAM. Rozgrywki były zacięte, doszło nawet do kontuzji zawodników. Państwo Kutowie przywieźli do hali córkę, aby swoją obecnością podziękować za wszelakie wsparcie, jakiego doświadczają. Najlepsi okazali się na boisku leśniańscy kupcy. W Squash Barze w Rynku równolegle toczyły się rozgrywki w squash. Właścicielka firmy Patrycja Markowska zachęcała do gry i… wrzucania datków do wystawionej obok niej największej w tym dniu puszki na dary. Warto dodać, że właścicielka ufundowała dla zawodników puchary za czołowe miejsca i rakietę za zajęcie pierwszego.
Wielu mieszkańców przyszło do sali widowiskowej Ośrodka Kultury i Sportu. Burmistrz Mirosław Markiewicz na wstępie wspomniał o celu tej imprezy i dziękował organizatorom akcji oraz ofiarodawcom. Darczyńcy w podzięce częstowani byli ciastem. Odbyła się tu też licytacja z przeznaczeniem dochodu dla Marioli Kuty. W programie artystycznym występowali leśniańscy artyści, tancerze, młodzi aktorzy. Największy aplauz zdobył jednak Zespół Folklorystyczny „Łużyczanie” z Pobiednej. Artyści ci sami zebrali pieniądze dla Marioli i na początku występu wrzucili je do puszki. Na koniec występu wykonali kolejny piękny gest – przekazali na licytację płytę ze swoimi utworami, która osiągnęła cenę 100 zł.
Na widowni, na wózku siedziała wzruszona i uśmiechnięta Mariola Kuta. To dla niej wielu ludzi poświęciło się, ją wielu ludzi wsparło… Nie zawiedli jak zawsze leśniańscy strażacy. Włączyli się w akcję i na rynku w Leśnej zrobili pokazy ratownictwa.
Można bez wątpienia powiedzieć, że była to największa od lat akcja tego typu w Leśnej. Leśnianie nie zawiedli sięgając do swoich serc i portfeli.
Jak nam powiedziała Iwona Durlak z Komitetu Organizacyjnego – pieniądze z sobotniej imprezy zostaną jak najszybciej policzone i przekazane Marioli Kucie. Po zakończeniu zbiorki publicznej w dniu 22 lutego i jej podsumowaniu – znane będą ostateczne efekty całej akcji.
W warszawskiej Fundacji Dzieciom „Zdążyć z Pomocą” jest konto, na które można wpłacać pieniądze dla Marioli. Oto ten adres: Fundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”, 01-685 Warszawa, ul. Łomiańska 5, numer konta 41 1240 1037 1111 0010 1321 9362, koniecznie z dopiskiem: na leczenie i rehabilitację Marioli Kuta.
Z dnia: 2010-02-17, Przypisany do: Nr 4(387)