Co roku, dzięki tej inicjatywie zatrudnienie znajduje przynajmniej jakaś część spośród odwiedzających targi osób. Tegoroczna edycja wzbudziła ogromne zainteresowanie wśród poszukujących pracy. I co ciekawe, byli to głównie ludzie młodzi. Swoje oferty staży, praktyk, oraz pracy nie tylko w naszym regionie, ale także za granicą zaprezentowało w sumie szesnaście instytucji z powiatu lubańskiego, bolesławieckiego i jeleniogórskiego a wśród nich - przedsiębiorstwa, urzędy pracy, biura pośrednictwa pracy i ochotnicze hufce pracy. Nawet przedstawiciele straży pożarnej poszukiwali chętnych do wstąpienia w swoje szeregi.
- Organizacja Targów Pracy jest odpowiedzią na stały wzrost zainteresowania oraz zapotrzebowania na tego rodzaju przedsięwzięcia – mówi Marzena Różańska, dyrektor Łużyckiego Centrum Rozwoju. - W dzisiejszej szybko zmieniającej się rzeczywistości gospodarczej jednym z najważniejszych elementów każdego przedsiębiorstwa stają się zasoby ludzkie.
Posiadanie dobrze wykwalifikowanej kadry umożliwi firmie stały rozwój oraz osiągnięcie oczekiwanych wyników finansowych. Biorąc udział w organizowanych przez nas Targach Pracy pracodawcy mają okazję, aby zaprezentować swoje oferty pracy, praktyki, staże, a także znalezienie odpowiednich pracowników spełniających ich oczekiwania. Z drugiej zaś strony bezpośredni kontakt z potencjalnym pracodawcą znacznie ułatwia bezrobotnym znalezienie zatrudnienia.
Targi Pracy oficjalnie otworzyli włodarze naszego miasta – przewodnicząca Rady Miasta Lubania Małgorzata Grzesiak i burmistrz Konrad Rowiński, którzy podkreślili, że nie ma nic ważniejszego jak wspieranie działań poprawiających rynek miejsc pracy w mieście.
Przedsięwzięcie Łużyckiego Centrum Rozwoju składało się również z elementu szkoleniowego. Równolegle w sali konferencyjnej odbywał się cykl wykładów. Między innymi zainteresowani – a była ich wcale niemała grupa – wysłuchali informacji, w jaki sposób zakłada się działalność gospodarczą, także na temat samozatrudnienia, w tym świadczenie usług drogą elektroniczną, oraz dotyczącą zakładania działalności gospodarczej w Niemczech, profesjonalnego pisania CV, listów motywacyjnych, prowadzenia rozmów kwalifikacyjnych zakończonych sukcesem, a ponadto o możliwościach pozyskiwania funduszy europejskich, ofertach edukacyjnych dla dorosłych, pracy tymczasowej i usługach dla przedsiębiorców.
W ciągu kilku godzin przez Galerię Łużycką przewinęło się kilkaset osób. Niestety nie wszyscy wychodzili zadowoleni. Ofert - jak na region o tak wysokiej stopie bezrobocia - przygotowano dużo, ale dla przedstawicieli konkretnych zawodów i to najlepiej z uprawnieniami. Praca czekała więc przede wszystkim na tokarzy, magazynierów, spawaczy, operatorów koparek czy ślusarzy. Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z propozycjami zatrudnienia w Wykrotach. Przy nich ustawiały się najdłuższe kolejki. Ale i z propozycji szkoleń skorzystała również duża grupa ludzi, szczególnie młodych.
Trzeba powiedzieć, że nie wszystkich targi pracy usatysfakcjonowały, ale byli też tacy, którzy dzięki nim już wkrótce będą pracować.
Z dnia: 2010-10-06, Przypisany do: Nr 19(402)