Opinie, poglądy, komentarze…
Wybory w części już za nami. Zdecydowaliśmy kto nas będzie reprezentował w radach miast, gmin i powiatu. W niektórych gminach musimy jeszcze raz pójść do urn by wybrać burmistrzów i wójtów. Wśród tych, którzy uzyskali mandat społecznego zaufania i dzięki głosom wyborców będą zasiadać w radzie są osoby, które po raz kolejny będą piastować tę funkcję ale są też tacy, którzy po raz pierwszy znajdą się w tym gremium.
* Liliana Czerwińska, radna Rady Miasta Lubań
- Sprawami społecznymi interesuję się od dawna. Lubię pomagać innym i widzieć ich satysfakcjonujący uśmiech. Ja i cała moja rodzina od lat wspieramy działalność Stowarzyszenia Rodzin Katolickich przy kościele pw. Św. Trójcy w Lubaniu. Przez wiele lat czynnie zajmowałam się pomocą zarówno w stowarzyszeniu, jak i w innych placówkach. Jestem w radzie miasta po raz pierwszy i to jako najmłodsza kobieta , ale jestem także osobą niepełnosprawną. Wiem zatem, co nęka osoby mniej sprawne, z czym muszą walczyć każdego dnia i starać się im indywidualnie pomóc. Bardzo ważnym jest wsparcie ich rodzin, które muszą zmagać się z chorymi lub są pokrzywdzone przez los. Postaram się w miarę swoich możliwości sprostać tym problemom.
Jako radna będę dążyć do realizacji programu wyborczego stowarzyszenia, z którego kandydowałam. Jestem jednak zdania, że należy wspierać programy innych komitetów, jeżeli mają na celu poprawę życia mieszkańców. Uważam, że w obecnej kadencji należy więcej uwagi i środków skierować na dzielnice peryferyjne miasta. Zaniedbywane od wielu lat tzw. Zakwisie do tej pory nie ma kanalizacji, ani chodników. Z tej racji mieszkańcy, a w szczególności dzieci idące do szkoły codziennie ryzykują życie. Chciałabym żeby dostrzeżono to jako priorytetową sprawę. Ponadto zagospodarowanie miejsc na bezpieczne place zabaw, miejsca parkingowe itp. Więcej uwagi należy poświęcić też dla ludzi chorych, biednych i niepełnosprawnych, ale także dla zdrowych dzieci i propagować twórczość ich wszystkich.
Wyborcom, którzy mnie poparli dziękuję za zaufanie którym mnie obdarzyli.
* Teresa Kraska, radna Rady Miasta Lubań
- Od 1990 roku związana jestem z lokalnymi massmediami (Telewizja Lokalna „Studio S” i dwutygodnik „Ziemia Lubańska”). Dwudziestoletnia praca dziennikarska wyrobiła we mnie szczególną wrażliwość na potrzeby społeczne. Zawsze starałam się pomagać innym, szczególnie ludziom słabszym, nie potrafiącym odnaleźć się w dzisiejszej rzeczywistości. Pracując w mediach poznałam zasady funkcjonowania samorządów lokalnych oraz innych instytucji publicznych pod względem ich kompetencji i zakresu działania. Dzięki temu doskonale wiem do kogo się zwrócić, do których drzwi zapukać, aby rozwiązać pojawiający się problem. Zdecydowałam się kandydować do Rady Miasta Lubania ponieważ uważam, że mając do dyspozycji mandat społeczny i głos w podejmowaniu ważnych dla miasta i mieszkańców decyzji, a nie tylko przysłowiowe pióro i szpaltę w gazecie, mogę zrobić dla mieszkańców znacznie więcej. Pracując w radzie chciałabym się zająć zagadnieniami społecznymi, najbardziej mi bliskimi, pomocą słabszym i pokrzywdzonym. A przede wszystkim sprawami młodzieży, która decyduje się pozostać w Lubaniu i tutaj znaleźć swoje miejsce. Stworzyć dla niej jakąś ofertę aby wybierali Lubań a nie inne miasta. Problemem ostatnich lat są też dzieci, których rodzice pracują za granicą, a którymi nie bardzo ma się kto zająć. Chciałabym poszukać rozwiązań aby pokierować ich postępowaniem, zagospodarować czas, po to by uchronić je przed złą drogę. Rozwiązaniem mogą być streetwalkerzy (wolontariusze), którzy sprawdzili się w wielu miastach. Ważna jest dla mnie także kultura w szerokim tego słowa znaczeniu i na tym polu chciałabym również podjąć działania. Problemem wymagającym rozwiązania są też remonty – przede wszystkim kamienic przejętych od PKP, a także Przedszkola Miejskiego nr 3. Warto by było również utworzyć więcej ciekawych i bezpiecznych placów zabaw dla dzieci. Ważne jest też poszukiwanie zewnętrznych źródeł finansowania tych inwestycji – funduszy unijnych czy ministerialnych - aby odciążyć budżet miasta. Chcę być radną, która słucha swoich wyborców, rozmawia z nimi na co dzień i pozyskuje do współpracy instytucje mogące pomóc w rozwiązywaniu problemów mieszkańców.
Korzystając z okazji, chciałabym gorąco podziękować wszystkim, dzięki którym uzyskałam mandat radnej. I tym, którzy wspierali mnie zachętą i dobrym słowem a także tym, którzy oddali na mnie swój głos.
Z dnia: 2010-12-01, Przypisany do: Nr 23(406)