Ten przezabawny spektakl będący odpowiedzią na Klimakterium, które lubańska publiczność miała okazję obejrzeć miesiąc temu, trzeba było po prostu zobaczyć.
„Andropauza” to opowieść o czterech nieznajomych, którzy spotykają się w sanatorium. Mają jednego wspólnego wroga, lekarza o znamiennym nazwisku ZUS. Pięć odmiennych osobowości, pięć charakterów i pięć życiorysów. Polska rzeczywistość w sanatoryjnej świetlicy i na dancingu. W role kuracjuszy wcielili się - Marek Siudym, Maciej Damięcki, Ryszard Kotys, Dariusz Gnatowski i Michał Pietrzak, a więc gwiazdy pierwszej wielkości, znane nam z dużego i szklanego ekranu.
Widownia bawiła się doskonale a ci którzy obejrzeli wcześniej Klimakterium zastanawiali się, który ze spektakli był lepszy, zabawniejszy. Jedno jest pewne, lubańska placówka kultury umie zapewnić rozrywkę.
Z dnia: 2010-12-15, Przypisany do: Nr 24(407)