Tam, w ramach projektu Einstein i zadania pt. „Lubań-moja rodzinna ziemia”, dzieci uczestniczyły w warsztatach bożonarodzeniowych. Pracowały w różnych grupach. Jedne przygotowywały stroiki świąteczne, inne piekły pierniki, których zapach zwiastował zbliżające się święta. Oprócz tego sami nakrywali stół, na którym pojawiły się same tradycyjne potrawy świąteczne. Niektóre dzieci miały okazję pierwszy raz spróbować kutię, gdyż nie we wszystkich domach się ją przygotowuje. Wyjątkową potrawą były gołąbki z farszem gryczanym i fasolą. Największą popularnością cieszyły się jednak pierogi ruskie, bo dzieci je najbardziej lubią. Uczestnicy warsztatów wysłuchali również opowieści o tym, jak wygląda taka prawdziwa polska wigilia, co jest jej istotą. Był także ksiądz, którego zaprosiła liderka zespołu – Zdzisława Kuryło. Uczniowie dzielili się opłatkiem, czytali fragmenty Ewangelii, jak na prawdziwą wigilię przystało. Oczywiście także wspólnie kolędowano.
- To był taki cudowny moment, kiedy słuchaliśmy tych prawdziwych kolęd śpiewanych wspaniałymi głosami kobiet z zespołu Marysieńki – wspomina Beata Baczyńska-Smyczek, nauczycielka. – My z kolei przygotowaliśmy pastorałkę, która była swoistą niespodzianką. Śpiewaliśmy wspólnie i w miłej atmosferze złożyliśmy sobie życzenia. To był jeden z takich momentów, kiedy w tej samej chwili pięćdziesiąt osób składa sobie życzenia i to ciepło czuje się gdzieś tam fruwające prawie jak anioły pod sufitem. Dzieci wyszły zachwycone, bo one same doświadczały namacalnie przygotowań i uczestnictwa w wigilijnym obrzędzie. Ale to nie koniec naszych spotkań kultywujących tradycje, gdyż będziemy je kontynuować przy okazji warsztatów wielkanocnych.
Na pewno to wydarzenie na długo zagości dzieciom w pamięci, tym bardziej, że Marysieńki w swoich haftowanych strojach zrobiły na nich ogromne wrażenie.
- Skosztowaliśmy wyśmienitej staropolskiej kuchni - opowiada Kornelia Mazur z klasy IV a. – Ale też wcześniej piekliśmy razem pierniki, robiliśmy ozdoby świąteczne i nakrywaliśmy do stołu.
Liderka zespołu Zdzisława Kuryłło ma taki gawędziarski talent, że słuchało się jej z otwartymi ustami. Opowiadała między innymi o wieczerzy wigilijnej.
- Wieczerza wigilijna ma wielką moc, najważniejszy jest opłatek, gdy się nim dzielimy, wzajemnie sobie przebaczamy – mówiła między innymi.
W całym wydarzeniu uczestniczyło łącznie 45 osób z różnych klas i trzy opiekunki, pomysłodawczynie wydarzenia - Katarzyna Wergieluk, Elwira Wojtusik i Beata Baczyńska-Smyczek.
Z dnia: 2011-01-19, Przypisany do: Nr 2(409)