Opinie, poglądy, komentarze...
Nie da się ukryć, że ruch harcerski znajduje się na jakimś zakręcie. Na Dolnym Śląsku liczba członków tej organizacji spadła ze 135 tys. do zaledwie 8. Niektórzy twierdzą, że w dzisiejszych czasach harcerstwo przestało być atrakcyjne. Czy nadzwyczajnie nie ma ono nic do zaoferowania młodemu pokoleniu?
* Alicja Konarzewska, komendantka Hufca ZHP Lubań
- Jeśli chodzi o nasz teren to z całą stanowczością zaprzeczam, że zmniejsza się ilość naszych harcerzy. Na dzień dzisiejszy w naszych szeregach jest ponad 60 instruktorów, w tym starszyzna i instruktorzy czynni oraz około 300 harcerzy. Powstała drużyna w Siekierczynie, prężnie działają w Platerówce, Leśnej, Mściszowie, a od września prawdopodobnie funkcjonować będzie nowa w Lubaniu. Powiem tak, jest pewien problem ze stanem liczebnym a wynika to z tego, że nasze władze podwyższyły składki. I prawdopodobnie, jeżeli cokolwiek się dzieje na niekorzyść, to właśnie z tym jest związane. Jest trochę harcerstwa ukrytego. Są osoby które składek nie płacą, ale uczestniczą w naszym życiu. Ja na dzień dzisiejszy nie boję się o stan liczebny ponieważ za mojej kadencji, która się właśnie kończy, ubyło może parę osób. Ale raczej funkcjonujemy na tym samym poziomie. Pewnie, że nie są to czasy jak przed dwudziestu laty, kiedy każda klasa w szkole stanowiło drużynę ale i tak dużo proponujemy środowisku. Możliwe jest to Między innymi dzięki dobrej współpracy z samorządami. Za przykład mogę śmiało stawiać Platerówkę. Tam właśnie powstaje baza nieobozowej akcji letniej, gdzie od tego roku będziemy organizować obozy dla dzieci z całego naszego powiatu, które nie mają możliwości wyjazdu gdzieś daleko. Będą mogły tam zasmakować atmosfery mini obozu. W naszych działaniach, jak wszędzie, ważne są pieniądze. Staramy się je pozyskiwać z różnych źródeł, od samorządów, funduszy unijnych czy ministerialnych. I muszę powiedzieć, że w większości udaje się nam. Ale chce podkreślić, że dwa, trzy razy do roku prowadzimy też akcje zarobkowe, które zasilają budżety poszczególnych drużyn. Idea harcerstwa nie zdewaluowała się, choć niektórzy – szczególnie dorośli - tak sądzą. Idziemy z duchem czasu, staramy się nasze propozycje dostosować do współczesności. Niedawno nasi harcerze wrócili z Lwowa, gdzie przebywali w ramach obchodów stulecia harcerstwa. W ogólnopolskim konkursie wiedzy na temat historii lubańscy harcerze zajęli II miejsce. Uczestniczyli też w Polskim Radiu w nagraniu o Sybirakach. Jeździmy też na wycieczki. Świetnie nam się współpracuje z Goerlitz, ponieważ trzy nasze instruktorki - w tym jedna Niemka, która jest tam radną - pracują po tamtej stronie. Jak widać staramy się aby harcerstwo nadal było atrakcyjne. Jednak brakuje dobrej współpracy ze szkołami. Gdyby tutaj coś poprawić harcerstwo miałoby się jeszcze lepiej.
Z dnia: 2011-06-08, Przypisany do: Nr 11(418)