Trzeba przyznać, że przedstawicie SSE są dosyć aktywni jeśli chodzi o spotkania czy to z samorządowcami, czy przedsiębiorcami. W ciągu ostatnich kilku miesięcy odwiedzili nasze miasto kilkukrotnie.
- Nasze stosunkowo częste wizyty wynikają między innymi z życzliwości włodarzy Lubania, tak poprzednich, jak i obecnych – podkreślił Adam Ugrewicz. – Ostatnio właśnie na terenie lubańskiej podstrefy odbyło się posiedzenie naszej rady nadzorczej, w skład której wchodzą także przedstawiciele skarbu państwa, co nie jest bez znaczenia dla miasta. Muszę powiedzieć, że kamiennogórska strefa jest dość trudna. Mamy takich SSE w Polsce kilkanaście i jeżeli chodzi o możliwości inwestycyjne dla przedsiębiorstw jak infrastruktura, majątek, czy możliwości techniczne, to każda z nich została wyposażona inaczej. Nasza niestety nie najlepiej. Mimo wszystko można powiedzieć, że wskaźniki nie są złe. Dodam z satysfakcją, że akurat Lubań należy do tych miejsc, gdzie widać zdecydowane zainteresowanie, pomimo że nie jest podstrefą relatywnie najbardziej atrakcyjną. Nie z powodu, że jest czyjaś wina tylko dlatego, że mamy takie tereny i takie możliwości jakie mamy. Na przestrzeni lat w tej podstrefie zapewniliśmy możliwość prowadzenia działalności gospodarczej dla 10 przedsiębiorstw a ostatnio podpisaliśmy umowę notarialną na kolejną inwestycję, w zasadzie reinwestycję. Ponieważ firma Konstal rozbudowuje się bardzo prężnie, w związku z tym została jej sprzedana przylegająca do niej działka i wkrótce powstanie tam nowy zakład, w którym ludzie znajdą zatrudnienie. Będzie ona kooperować z firma One, która zostanie zbudowana od podstaw. Produkcja ruszy w 2012 roku. Deklarowane miejsca pracy są na poziomie kilkunastu osób, ale oczekujemy, że będzie tego znacznie więcej.
Podobnie bywało w przeszłości. 10 firm funkcjonujących w strefie deklarowały na początku, przy podpisywaniu umowy, inwestycje na kwotę w sumie blisko 14 mln, a w praktyce wyniosła ona ponad 20 mln. Podobnie rzecz się miała z miejscami pracy. Miało ich być około 160, a w rzeczywistości zatrudnienie znalazło 230 osób.
- Mamy tutaj jeszcze do zagospodarowania około 8 hektarów, z tego na ulicy Gazowej ponad 5 ha i przy ulicy Wrocławskiej niecałe 3 ha – kontynuuje Adam Ugrewicz. - Jest jeszcze zadanie, które staramy się zrealizować, a mianowicie przy ul.Gazowej będziemy chcieli straszące obiekty rozebrać, tak żeby ten teren uporządkować. Dotyczy to biurowca parowozowni, magazynu głównego M-1 wraz z budynkiem M-4, hali na działce E1, zaplecza technicznego szklarzy i składu smarów. Być może też starej parowozowni, o ile konserwator nie zadecyduje inaczej. W tym roku na terenie tej podstrefy mieliśmy plan, że wydamy co najmniej jedno zezwolenie, a wydamy na pewno co najmniej dwa, lub być może nawet trzy. W porównaniu do innych podstref jest to relatywnie bardzo dobry wynik. Chcę podkreślić, że współpraca zarządu z Radą Nadzorczą, w skład której wchodzi przedstawicielka Lubania Anna Krawiec, układa się znakomicie, co prowadzi również do pewnej aktywizacji tych terenów. I oby tak dalej.
Z dnia: 2011-11-09, Przypisany do: Nr 21(428)