I Ty możesz zostać Świętym Mikołajem

Właśnie teraz, kiedy nadchodzi czas świąt, jest wielu takich ludzi, którzy oczekują na nasze wsparcie by poczuć, że nie są sami w trudnej dla siebie sytuacji. W tym celu zadaliśmy mieszkańcom naszego regionu pytanie: Czy Ty też będziesz Świętym Mikołajem?
* Paweł Kozłowski z Lubania
- Czy będę Świętym Mikołajem? To może być problem, gdyż wszystkie fundusze jakimi dysponuję są pieniędzmi moich rodziców. Bardziej to im należałoby się takie miano. Ale mogę odpuścić sobie jakiś drobny wydatek kosztem pomocy najbardziej potrzebującym. Będzie to z pewnością dobry uczynek i komuś sprawię tym radość. Lubię pomagać ludziom i nie wykluczam, że drobną sumę poświęcę w jakiś sposób.
* Sandra Wolna z Lubania
- Tak, mam zamiar zostać Świętym Mikołajem biorąc udział w balu charytatywnym, z którego dochód będzie przeznaczony na prezenty dla dzieci z domu dziecka. Uważam, że jeżeli jest okazja do pomocy innym trzeba z niej korzystać, tym bardziej w takim czasie jak ten, kiedy zbliżają się święta i każdy chce poczuć ich magię.
* Adam Brzezowski z Lubania
- W ubiegłych latach swojej kariery ucznia pracowałem przy kołach charytatywnych i akcjach typu zbiórki żywności i przygotowanie paczek mikołajkowych dla najbardziej potrzebujących. Niestety teraz nie starcza na to czasu i nie mam możliwości wsparcia. Jednak z pewnością wrzucę coś do koszyka w markecie, bo jak co roku młodzież będzie zbierała żywność i inne artykuły. Tyle mogę zrobić w tej sprawie.
* Julita Biłous z Lubania
- Tak. Pomoc potrzebującym jest bardzo ważna. Nawet drobnym gestem, który dla nas może nic nie znaczyć, możemy zdziałać bardzo dużo. Święta to czas kiedy chcemy dzielić się radością z innymi. Dlatego też deklaruję, że będę Świętym Mikołajem i apeluję do wszystkich, aby także rozważyli tę opcję, bo wystarczy niewiele a dla innych może to mieć duże znaczenie.
* Wioletta Kurdyś z Lubania
- Jasne, że będę Świętym Mikołajem ale niestety tylko wśród dzieci w rodzinie, bo przede wszystkim to one czekają na mikołaja. Oczywiście wiem, że chodzi tu o wsparcie ludzi potrzebujących, nie tylko dzieci, jednak nie bardzo wiem jak można dotrzeć do tych ludzi i w jaki sposób mogę im pomóc. Aczkolwiek liczę na to, że w supermarketach spotkam ludzi, którzy będą zbierać żywność do koszyków na paczki do domów dziecka. Wtedy na pewno kupię kilka produktów żeby wspomóc potrzebujących.