Po ponad roku prac nad przygotowaniem i realizacją budowy nowej przychodni można już dziś śmiało zaryzykować stwierdzenie, że inne gminy chyba zaczną z zazdrością spoglądać na to najważniejsze osiągnięcie obecnej kadencji gryfowskiego samorządu. Wiele się mówiło o tej inwestycji, bo nie brakowało tych, którzy snuli czarne scenariusze i bajali o niebagatelnych kwotach i trudnościach. Jednak – na szczęście – żadna z tych złowróżbnych hipotez się nie potwierdziła. Oczywiście trudności pojawiały się, ale nie było to nic, z czym burmistrz Olgierd Poniźnik i jego współpracownicy nie mogliby sobie poradzić. Dziś władze Gryfowa z dumą spoglądają na nowy obiekt, który imponująco wygląda nie tylko z zewnątrz, ale także w środku. Drzwi wejściowe posiadają fotokomórkę, więc nikt nie będzie miał problemów z ich otwarciem. Są podjazdy dla niepełnosprawnych i matek z wózkami dziecięcymi, a korytarze i gabinety są wykończone w radosnych żółto-bezowych barwach, co nastraja optymistycznie i tworzy pewien komfort psychiczny. Można by wprost rzec, że mimo uciążliwości choroby chciałoby się być pacjentem tej placówki, bo są odpowiednie warunki i dobra perspektywa medyczna. Koszt samej budowy, który poniosła gmina, to ok. 2.000.000 zł (wykonawcą była rodzinna firma STOLBRAT z Ubocza). Natomiast wyposażenie obiektu to kolejne 3.000.000 zł. Koszty te poniesie Wielospecjalistyczny Szpital – Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Zgorzelcu pod wodzą dyrektor Zofii Barczyk, któremu obiekt w Gryfowie został powierzony na zasadzie użyczenia już w kwietniu tego roku.
Choć obiekt nie jest jeszcze wyposażony, to i tak robi ogromne wrażenie. Na ponad 900 metrach kwadratowych zlokalizowana będzie nie tylko podstawowa opieka zdrowotna, ale także znajdą swoje miejsce gabinety dwudziestu specjalistów, pracownia RTG, tomograf komputerowy, USG i do poboru badań. Dodatkowo w obiekcie funkcjonować będzie apteka. Wszystko po to, by korzystanie z usług medycznych było kompleksowe i – szczególnie wobec starszych pacjentów – bezproblemowe. W poradni Podstawowej Opieki Zdrowotnej gryfowianie będą mogli korzystać z gabinetów lekarza internisty, pediatry, pielęgniarki środowiskowej – rodzinnej i pielęgniarki położnej – rodzinnej. Jeśli zaś chodzi o kadrę medyczną to – jak zapewnia dyrektor Zofia Barczyk – będzie to swego rodzaju ewenement w regionie, gdyż tak szerokiego dostępu do niezwykle różnorodnej gamy specjalistów dotąd brakowało. W nowej przychodni znajdzie się więc poradnia otolaryngologiczna, okulistyczna, reumatologiczna, ginekologiczno-położnicza, zdrowia psychicznego, terapii uzależnienia i współuzależnienia od alkoholu, medycyny sportowej, diabetologiczna, chirurgii ogólnej i urazowo-ortopedycznej, kardiologiczna, nefrologiczna, urologiczna endokrynologiczna, onkologiczna, neurologiczna, neurochirurgii, medycyny pracy a być może także i stomatologiczna. W projekcie ujęte jest również otwarcie gabinetu fizjoterapii i punkt pobierania materiału do badań. Oprócz tego, o czym już było wspominane, będą funkcjonowały pracownie USG, RTG oraz tomografii komputerowej i apteka.
Jednak aby to wszystko mogło zadziałać jak należy zarówno dyrektor Zofie Barczyk i burmistrza Olgierda Poniźnika czeka kilka tygodni kolejnych starań o ostateczne odbiory i pozyskanie niezbędnych pozwoleń, które pozwolą na oddanie obiektu do użytku dla lokalnej społeczności. Tymczasem wokół tematu nowej przychodni narosło wiele mitów, które niewiele mają wspólnego z rzeczywistością.
- Oczywiście dostęp do świadczeń medycznych w naszej przychodni będzie bezpłatny, bo usługi te będą zakontraktowane w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia – zapewnia burmistrz Olgierd Poniźnik. – A jeśli chodzi o samych pacjentów, to zachęcam już dziś, by po uruchomieniu placówki zapisać się w tym ośrodku zdrowia. Ja sam jako pierwszy tak uczynię i zachęcam do tego także pozostałych mieszkańców naszej gminy. Będzie tu dostęp do najlepszych lekarzy w regionie i na najlepszym poziomie.
Znając renomę i innowacyjność zgorzeleckiego szpitala nie można wątpić, że tak w istocie będzie. Plany są bardzo ambitne, ale nie niemożliwe do zrealizowania. Otwarcie podwojów nowej przychodni poprzedzi tzw. „biała niedziela”, podczas której każdy chętny będzie mógł przyjść, zobaczyć i przekonać się, że tutaj warto być leczonym. Prawdopodobnie będzie to ostatni weekend września, a w październiku gryfowski ośrodek zdrowia ruszy pełną parą, by służyć lokalnej społeczności i nieść ulgę w cierpieniu.
Z dnia: 2012-07-04, Przypisany do: Nr 13(444)