Nawiązując do pierwszych burmistrzów Leśnej – Dragana Sotirowiča oraz Kazimierza Lecha i Edwarda Madeja (sekretarza w Zarządzie Miasta Leśna), możemy stwierdzić z całą pewnością, że w zbiorach Archiwum Państwowego w Lubaniu znajdują się tylko dwa (!) dokumenty podpisane przez Lecha, sygnowane przez Sotirowiča i Madeja, nie zachował się żaden.
Dalsze moje badania pozwoliły ustalić, kim był Kazimierz Lech oraz Edward Madej. Byli to ludzie związani z Lubaniem, którzy jak się wydaje z miastem Leśna nie mieli nic wspólnego.
Kazimierz Lech na zdjęciu z 1951 roku wykonanym przez PUBP w Lubaniu, to osoba związana z Armią Krajową (rejon kielecki), pseudonim „Harnaś”, w Leśnej przebywał od 1945 roku, w 1947 roku mieszkał także na terenie Olszyny. Później został niestety pozyskany do współpracy przez UB i w aktach nosi pseudonim „Mały”. Z kolei Edward Madej to pracownik etatowy PUBP, przyjęty do pracy w urzędzie jeszcze w Krakowie w 1945 roku.
Niezwykle interesująco prezentuje się natomiast sytuacja polityczna powiatu lubańskiego w świetle dokumentów tzw. „kręgów władzy”. Sprawa rozpracowania ludzi związanych z AK, AK-WiN, żołnierzy „Andersa” i umieszczenia w ich otoczeniu konfidentów Służby Bezpieczeństwa: „Czapla”, „B-10”, „Zakrzewski”, „Mewa” - to pseudonimy tylko niektórych ze wspomnianych.
Nawiązując jeszcze do „skarbów Czochy” możemy dziś powiedzieć, że znana jest lista milicjantów posterunku MO w Leśnej z 1945 roku. Niektórzy z nich mogą mieć związek z rabunkiem na Czosze - komendant Czerniak (ur. w Strzemieszycach), czy zastępca komendanta Prokopowicz (ur. w Przemyślu). Osoby te były obwiniane o złą pracę posterunku milicji w Leśnej. Po utworzeniu Rezerwy M.O. oraz Komisji do Walki z Nadużyciami i zmianach na stanowisku komendanta i jego zastępcy o czym czytamy w sprawozdaniu burmistrza Leśnej z 1 maja 1946 roku: „(…) w ten sposób została zahamowana przestępczość szczególnie w formie szabru, który specjalnie na tym terenie był uprawiany (…)”.
Z tzw. ciekawostek, wiadomo kto w Leśnej w 1945 roku posiadał broń. Do nich należał m.in. Władysław Skrobot, kolejny po Kazimierzu Lechu burmistrz Leśnej. Chwalił się posiadaniem P.38 o numerze 5175b, który otrzymał od sowieckiego Komendanta Wojennego Kamiennej Góry. Niezwykle interesująca jest charakterystyka osób „z kręgu władzy” powiatu po linii partyjnej (PPR). Dzięki zachowanym dokumentom wiemy, kto był „inteligentny, ale o słabej uczciwości”.
cdn.
Barbara Grzybek
Z dnia: 2013-09-12, Przypisany do: Nr 17(472)