Już po raz czwarty młodzi tenisiści stanęli na kortach, aby rywalizować o miano najlepszego, czego uhonorowaniem miał być okazały puchar ufundowany przez poseł Małgorzatę Sekuła-Szmajdzińską.
W tym roku do udziału w zawodach zgłosiło się piętnastu zawodników z Jeleniej Góry i Lubania, którzy przez trzy dni, w drodze kolejnych eliminacji gromadzili cenne punkty. Od samego początku dało się zauważyć, że prym w tych zawodach wiodą goście.
- To prawda - potwierdza Czesław Bodziony, jeden z organizatorów turnieju. - W tym roku przyjechała do Lubania silna, pięcioosobowa ekipa z Jeleniej Góry i to w zasadzie między nimi rozgrywany był finał. Nasza młodzież ma jeszcze wiele do zrobienia na tym polu. Mam jednak nadzieję, że przyszłym roku nie dadzą się tak łatwo ogrywać i pokażą, że stać ich na więcej.
Ostatecznie I miejsce w turnieju zajął Mateusz Czyżowski, II Sandra Śmigasiewicz, III Karolina Kamińska – wszyscy z Jeleniej Góry, natomiast na IV miejscu uplasował się Maciej Pietrzak z Lubania.
W trakcie gier finałowych młodych tenisistów odwiedziła poseł Małgorzata Sekuła-Szmajdzińska życząc zawodnikom dobrych wyników sportowych.
Zdaniem organizatorów lubański turniej z roku na rok nabiera przysłowiowych rumieńców. Obserwuje się coraz większe zainteresowanie imprezą, która stwarza możliwość doskonałej zabawy na korcie. Niekonieczne jest porównywanie swoich umiejętności do mistrzowskiej gry sióstr Radwańskich czy Janowicza i Kubot, choć wzorce są godne naśladowania.
Organizatorem turnieju było Lubańskie Towarzystwo Tenisowe „Return” przy współudziale Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji oraz Miejskiego Domu Kultury. Nie sposób przecenić roli sponsorów w tym wydarzeniu, spółek miejskich – PEC, ZGiUK czy LPWiK, dzięki którym całość nabrała solidnej oprawy.
Zwycięskie puchary, nagrody rzeczowe oraz pamiątkowe dyplomy wręczał honorowy patron imprezy – burmistrz Arkadiusz Słowiński oraz prezesi wspomnianych spółek.
Jak nas zapewnił Czesław Bodziony lubański turniej im.Jerzego Szmajdzińskiego będzie kontynuowany w latach następnych, aczkolwiek zostanie przeniesiony na inną porę roku, pogodowo mniej kapryśną, mianowicie na koniec czerwca.
Z dnia: 2013-09-27, Przypisany do: Nr 18(473)