I Lubański Orszak Trzech Króli
6 stycznia Kościół obchodzi uroczystość Objawienia Pańskiego, w tradycji znaną jako Trzech Króli. Na Wschodzie była ona kultywowana już w III w. Sto lat później pojawiła się także na Zachodzie, gdzie przeobraziła się w święto Trzech Króli. W liturgii uroczystość ta wiąże się nierozerwalnie z Bożym Narodzeniem. Trzej Królowie czczeni są jako patroni podróżujących, pielgrzymów, handlowców, właścicieli gospód oraz kuśnierzy. 6 stycznia 2014 r. z inicjatywy Gimnazjum nr 3 przez nasze miasto przemaszerował I Lubański Orszak Trzech Króli. Lubań jako jedno ze 187 miast znalazł się na oficjalnej liście orszakowych miejscowości w Polsce. Ogólnopolskim organizatorem wszystkich działań była funkcjonująca od 2010 r. Fundacja Orszak Trzech Króli. O godzinie 17.15. pod Basztą Bracką uroczystość rozpoczął wikariusz Parafii Świętej Trójcy, ks. Artur Węgiel. Słowami z Ewangelii św. Mateusza wprowadził on mieszkańców Lubania w klimat tej nowej imprezy miejskiej. Zebrani wysłuchali znanej z Biblii opowieści o Magach lub - według innych tłumaczeń - Mędrcach ze Wschodu, którzy idąc za gwiazdą, przybyli do Jerozolimy i Betlejem, szukając nowo narodzonego króla żydowskiego: „Weszli do domu i zobaczyli Dziecię z Matką Jego, Maryją; upadli na twarz i oddali Mu pokłon. I otworzywszy swe skarby, ofiarowali Mu dary: złoto, kadzidło i mirrę”. Następnie w otoczeniu kapłanów z okolicznych parafii ks. Artur poprowadził ubarwiony flagami orszakowymi, tłumny korowód ulicą Bracką w kierunku Ratusza Miejskiego. Konne przybycie trzech Mędrców dźwiękiem bębna obwieszczała zbrojna drużyna heroldów, zaś podążający za monarchami uczestnicy orszaku w roli królów i aniołów, wyposażeni w śpiewniki i opatrzeni naklejkami z logo Trzech Króli, podążali za jeźdźcami. Rozświetlająca wieczorny mrok blaskiem pochodni grupa gimnazjalnych kolędników (przemieszczająca się bryczką po mieście spod budynku Sądu Rejonowego – równolegle do trasy orszaku) nadawała uroczystości świąteczny ton. Krąg fontanny pod ratuszem posłużył za umowną scenę, na której lubanianie zastali dziejące się już od pół godziny widowisko. Tu przy dźwiękach ilustracyjnej muzyki średniowiecznej szkolny teatr PRO-MOTOR przedstawił pantomimiczną wizję odwiecznego ścierania się sił Dobra i Zła w walce o duszę człowieka. Na oczach mieszkańców Lubania anielskie cnoty, takie jak Dobro, Niewinność, Pobożność, Pracowitość musiały się zmierzyć z pokusami wysłanników Piekła: z Bogactwem, Obżarstwem, Pychą, Lenistwem… Po średniowiecznym moralitecie na uczestników pochodu czekały jasełka pod Tretem. Król Herod i jego Hetman, Rycerz i Żyd, wreszcie Anioły i Śmierć, to postacie z tej staropolskiej opowieści – której finałem – zagłada tyrana odpowiedzialnego za rzeź niewiniątek. Z kolędą „Mędrcy świata” na ustach orszak przemierzył ul. Wrocławską w drodze do Kościoła Św. Trójcy, gdzie po złożeniu przez Trzech Króli symbolicznych darów wierni wzięli udział w uroczystej eucharystii. Każdy wie, że Mędrcy, którzy przybyli do Jezusa w Ewangelii Św. Mateusza, także złożyli dary. Według tradycji były nimi: złoto - symbol godności królewskiej, kadzidło - godności kapłańskiej, mirra - symbol wypełnienia proroctw mesjańskich oraz zapowiedź śmierci Zbawiciela. Przypomnijmy, że był to jednocześnie wyraz wiary w Chrystusa - prawdziwego człowieka (mirra), prawdziwego Boga (kadzidło) oraz króla (złoto). Oto finał wieczoru z tradycją, religią, kulturą w naszym mieście.
(GM 3)