- Na dobry budżet składają się trzy najważniejsze rzeczy. Po pierwsze wynik finansowy – wyjaśnia Skarbnik Miasta Lubań Marian Zwierzański. – W roku ubiegłym był deficyt, a teraz mamy ponad 3 miliony nadwyżki budżetowej. Różnica jest ogromna i każdy to zrozumie – porównując rok do roku, jest wzrost o trzy tysiące procent. Po drugie zakończyliśmy wszystkie inwestycje współfinansowane z funduszy UE i rozliczyliśmy je nie na ostatnią chwilę, tylko już we wrześniu byliśmy po wszystkich kontrolach, a przecież rozliczamy cały okres, całe 7 lat. Trzecia rzecz to poradzenie sobie z nowymi wskaźnikami zadłużenia. Do tej pory ustawa o finansach publicznych mówiła jasno, że wskaźnik możliwych do spłaty odsetek to 15 proc., a możliwych do zaciągnięcia kredytów 60 proc. dochodu gminy. Od 2014 r. obowiązuje jednak nowość, indywidualny wskaźnik zadłużenia, naliczany według wyników gminy z trzech ostatnich lat. W efekcie przeprowadzonej restrukturyzacji długu w sierpniu 2013 r. wskaźnik obsługi długu obniżył nam się do 9,42 proc. Faktycznie spłacamy 8,46 proc., więc mamy luz. Drugi wskaźnik też jest bardzo dobry, w 2012 mieliśmy go powyżej 40 proc., teraz to jest 37 proc., jeśli chodzi o zaciągnięte kredyty. Na uwagę zasługuje fakt, że Regionalna Izba Obrachunkowa, opiniując pozytywnie przedłożone jej sprawozdanie z wykonania budżetu, nie zgłosiła żadnych uwag. Taka sytuacja to rzadkość w realiach samorządu – podkreśla Marian Zwierzański. - Bardzo dobrym ruchem była konsolidacja-restrukturyzacja miejskich kredytów i emisja obligacji. Szkoda było by przegapić taką szansę. Dzięki niej zadłużenie miasta jest bezpieczne, rozłożone na 10 lat, co jest według ekspertów optymalnym czasem, gdy tymczasem większość gmin zadłuża się na 35-45 lat. Po emisji obligacji w starostwie powiatowym odbyło się spotkanie z przedstawicielami innych samorządów, zainteresowanych wdrożeniem podobnego rozwiązania. Miejskie jednostki zaoszczędziły także sporą sumę ze swoich wydatków i ten wspólny wysiłek przełożył się na bardzo dobry wynik. Pod koniec roku wszyscy zaciskali pasa, ale w racjonalny sposób. Wszystkie te ruchy to przygotowanie do nowego okresu programowania. Trzeba pamiętać, że w tym nowym rozdaniu 2014-2020 nie będzie takich zasad, że 80 proc. można pozyskać z UE, a tylko 20 proc. to nasz wkład. To może być 50 na 50 proc., a czasami nawet poniżej tego – takie przedsięwzięcie, mimo że dofinansowane, jest dużym wysiłkiem finansowym dla każdej gminy. W tym roku myśleliśmy o przyszłości, ale także bardzo dużo zrobiliśmy. Miasto Lubań i Zakład Gospodarki i Usług Komunalnych w Lubaniu zorganizowały i przygotowały największą w ciągu ostatnich 25 lat inwestycję, to jest przebudowę i modernizację Centrum Utylizacji Odpadów na kwotę ponad 23.000.000 zł, którą to inwestycję oddano do użytku w czerwcu 2014 r. Inne spółki komunalne, w tym PEC także prowadziły poważne inwestycje dofinansowane ze środków zewnętrznych, swoje projekty realizował MOPS, rozpoczęliśmy rewitalizację społeczną. Robiliśmy też dużo drobniejszych prac, na życzenie mieszkańców i radnych, reagując na ich potrzeby i wprowadzając zmiany do budżetu. To był dobry i bardzo pracowity rok – podsumowuje skarbnik.
- Rok 2013 był bardzo ważny dla naszego miasta. Mimo że przypadł pomiędzy okresami programowania, w jałowym czasie, uniknęliśmy stagnacji, bardzo dużo się u nas działo – podsumowuje burmistrz Lubania Arkadiusz Słowiński. - Ostatnim „rzutem na taśmę” realizowanych było kilka ważnych, bezprecedensowych w historii miasta projektów. Oprócz tego musieliśmy też stawić czoła stricte finansowym wyzwaniom - rozliczyć realizowane wcześniej projekty, dać Lubaniowi oddech i przygotować się do nowego okresu programowania. Wykonaliśmy wszystkie te zadania dzięki wielkiemu zaangażowaniu urzędników i ich sprawnej pracy, wspaniałej postawie dyrektorów miejskich jednostek oraz przede wszystkim świadomym i odpowiedzialnym decyzjom radnych Rady Miasta Lubań.
(ŁCR)
Z dnia: 2014-07-30, Przypisany do: Nr 14(493)