Sądowy finał w bulwersującej środowisko lokalne sprawie o molestowanie nieletniej przez osobę duchowną miał miejsce 3 września br. Po kolejnej rozprawie prowadzonej za zamkniętymi drzwiami przed lubańskim sądem zapadł wyrok skazujący.
Przedmiotem trwającego blisko 2 lata postępowania sądowego były oskarżenia wobec ks. Jana M., byłego proboszcza parafii w Henrykowie Lubańskim, o molestowanie nieletniej. O tej sprawie zrobiło się głośno w 2012 roku, kiedy to 14-latka, mieszkanka wspomnianej parafii, borykająca się z problemami emocjonalnymi, podczas prowadzonej terapii opowiedziała o wszystkim psychologom z lubańskiej Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej. Z jej relacji wynikało, że 2 lata temu ksiądz dopuszczał się czynności intymnych, zmuszał ją do całowania, rozbierania się i dotykania miejsc intymnych. Przez 2 lata dziewczynka była szantażowana przez księdza. Groził, że rozpowie o wszystkim, ujawni, że się z nim przespała. Jednak 2 lata później sprawa ujrzała światło dzienne i trafiła przed oblicze wymiaru sprawiedliwości. W czasie postępowania w komputerze duchownego zostały znalezione również nielegalne programy i treści pedofilskie. To także znalazło się w akcie oskarżenia, podobnie jak zarzuty o kradzieże i paserstwo. Wyrok skazujący w tej sprawie nie jest jeszcze prawomocny. Oskarżonemu przebywającemu obecnie w domu księży emerytów w Legnicy przysługuje prawo do odwołania. Oprócz kar wymierzonych przez sąd, duchownemu grożą także konsekwencje podobne do tych, które kilka miesięcy temu Watykan wyciągnął wobec byłego nuncjusza apostolskiego na Dominikanie, abp. Wesołowskiego, a więc wydalenie ze stanu duchownego.
(eL)
Z dnia: 2014-09-11, Przypisany do: Nr 17(496)