8 lutego w Motelu Łużyckim z Krzysztofem Bosakiem, byłym posłem na Sejm RP, spotkali się lokalni działacze oraz sympatycy poglądów, jakie prezentuje organizacja.
- Staramy się odwiedzić wszystkie miasta, w których mamy punkty zaczepienia w postaci działaczy, którzy są w stanie zorganizować spotkania, po to żeby wyjaśniać czym jest Ruch Narodowy, zachęcić ludzi do współpracy i aktywności – mówi Krzysztof Bosak. – Jeżeli uda nam się chociaż jedną, dwie osoby namówić na wspólną pracę, to wierzę, że w przyszłości to przyniesie bardzo duże efekty.
Sympatycy Ruchu Narodowego w Polsce – i jak było widać na spotkaniu także w Lubaniu - to w większości ludzie młodzi, mający po niecałe 20 lat, ale są też osoby dojrzałe a nawet starsze do tej pory utożsamiające się poglądami PiS-u lub nieistniejącej LPR, a teraz ciekawe tego, co ma do zaproponowania nowa formacja polityczna. W trakcie spotkania zbierano także podpisy na listach poparcia dla kandydata na Prezydenta RP Mariana Kowalskiego reprezentującego RN. Jak wyjaśniał Krzysztof Bosak, to nic, że ma on wykształcenie podstawowe, ale zasługi dla ruchu narodowego na Lubelszczyźnie niemałe. Ma za sobą 20 lat konsekwentnej aktywności społeczno-politycznej, zawsze w duchu patriotycznym, antyunijnym i narodowym.
Jeden z uczestników spotkania, Bogusław Strzelecki zadał na koniec konkretne pytanie – jak formacja wyobraża sobie Polskę, zakładając, że wygra wybory przy 75 procentowym poparciu? Na początku Krzysztof Bosak usiłował odpowiedzieć ogólnikami ale pytający nie dał się zbyć i w końcu przyparty przez niego do muru, odpowiedział, że będzie to Polska samodzielna i suwerenna z silną pozycją prezydenta, odpowiednio do tej funkcji przygotowanego. Ciekawie ta odpowiedź zabrzmiała w kontekście aktualnego kandydata. Ale cóż, nigdy nic nie wiadomo.
(tk)
Z dnia: 2015-02-26, Przypisany do: Nr 4(507)