Wzięli w nich udział przedstawiciele samorządów miasta i powiatu, delegacje organizacji i związków kombatanckich, zakładów pracy, szkół i jak zwykle niezawodna społeczność. Po uroczystym złożeniu kwiatów pod kurhanem Józefa Piłsudskiego odbyła się w kościele parafialnym p.w. Świętej Trójcy msza święta w intencji kombatantów i wszystkich poległych podczas II wojny światowej.
- Co roku 8 maja wspominamy zwycięstwo nad najgorszym, najbardziej zmasowanym złem, jakie przetoczyło się przez Europę i świat we współczesnych czasach – powiedział burmistrz Lubania Arkadiusz Slowiński. - II wojna światowa, której okrągłą 70 rocznicę zakończenia w Europie dziś świętujemy odcisnęła trwałe piętno na społeczeństwie zachodniego kręgu kulturowego. Skala wielkiej ludzkiej krzywdy, ogrom upodlenia, swoistego upadku człowieczeństwa jest dzisiaj trudna do wyobrażenia. Owo zło zdarzyło się jednak TU - w Europie – miejscu gdzie przez wieki rodziły się i były realizowane piękne idee: Pokoju Bożego, oświecenia czy szeroko pojętego humanizmu. A jednak CZŁOWIEK CZŁOWIEKOWI ZGOTOWAŁ TEN LOS! Siedemdziesiąt lat to trzy pokolenia Polaków. Trzy pokolenia, które o wojennej traumie, wojennych okropieństwach mogły dowiedzieć się nie tylko z podręczników historii, ale i bezpośrednio od jej świadków. Mogły… Czy we właściwy sposób skorzystały? Czy czasem doświadczenia odchodzących „na wieczną wartę” bohaterów wydarzeń sprzed 70 lat dziś nie traktujemy tak, jak wielu uczniów i studentów kolejny sprawdzian czy egzamin. W myśl zasady poznać, zakuć, zdać i zapomnieć. Wojna to nie fantasmagoria, echo dalekiej przeszłości. Wojna, szczególnie w obliczu tego, co dzieje się współcześnie na wschód od naszych granic – to coś rzeczywistego, namacalnego.
„Jeśli chcesz pokoju, przygotuj się do wojny”. Trudno dziś, w 70 rocznicę zakończenia II wojny światowej w Europie nie zacytować tej starej rzymskiej maksymy. Jest ona ciągle aktualna. I nikt za nas nie wdroży jej w życie. Gwarantem pokoju nie są gładkie słowa polityków, zapewnienia czy zawiązane sojusze. Te, o czym przekonuje nas historia, zazwyczaj zawodzą. Gwarantem pokoju jest to jak stabilny i silny dom - NASZĄ POLSKĘ – zbudujemy. Jako naród po raz kolejny w swojej ponad tysiącletniej historii stoimy przed ogromną szansą. Od przeszło 25 lat dzierżymy w swoich dłoniach ów symboliczny „złoty róg”! Obyśmy właściwie, poprzez determinację w działaniu pro publico bono i dokonywane wybory, ową szansę wykorzystali. Oby przyszłe pokolenia nie mówiły o nas słowami Wyspiańskiego: Miałeś, chamie, złoty róg,/miałeś, chamie, czapkę z piór:/ czapkę wicher niesie, róg huka po lesie,/ ostał ci się ino sznur…
(IW)
Z dnia: 2015-05-18, Przypisany do: Nr 9(512)