Kiedy mieszkańcom budynku przy ul.Mostowej zaczął przeszkadzać niesamowity fetor dochodzący z jednego z mieszkań oraz białe robaki pełzające po klatce schodowej zgłosili sprawę na policję. Byli przekonani, że winne temu są koty. Prawda okazała się straszna.
W nocy z 29 na 30 maja na ul.Mostowej 8 zjawił się wezwany przez sąsiadów patrol policji, którego zadaniem było sprawdzenie skąd dochodzi i jakie są przyczyny przeraźliwego smrodu i robactwa, które nagle pojawiło się na klatce schodowej. Policjanci, po wejściu do mieszkania dokonali makabrycznego odkrycia. Okazało się, że leżą tam zwłoki w stanie daleko posuniętego rozkładu.
Natychmiast zostały podjęte czynności zmierzające do wyjaśnienia sprawy.
(JaK)
Z dnia: 2015-06-11, Przypisany do: Nr 11(514)