3 kwietnia w Świeciu (gm.Leśna) pomiędzy dwoma mężczyznami wywiązała się sprzeczka. W pewnym momencie 35-latek dostał napadu szału i w sposób brutalny rzucił się na 53-letniego przeciwnika okładając go łańcuchem, uderzając pięściami i kopiąc po całym ciele. Nie zawahał się przy tym użyć wobec niego paralizatora. Na tym jednak nie koniec. Rozjuszony napastnik odgryzł mu ucho, a następnie także pozbawił... penisa.
- Sprawca dokonał obrażeń zagrażających życiu ofiary, która w mojej ocenie również została pozbawiona zdolności płodzenia – mówi prokurator rejonowy Edward Szafraniec.
Prokuratura postawiła delikwentowi zarzut spowodowania ciężkich obrażeń ciała i uszczerbku na zdrowiu oraz trwałego kalectwa, a także wystąpiła do sądu o areszt. Poszkodowany w stanie ciężkim trafił do szpitala. Z nieoficjalnych źródeł wiadomo, że to nie był pierwszy atak agresywnego 35-latka. W poprzednim tygodniu mężczyzna napadł na oczach dzieci na nauczyciela w jednej z leśniańskich szkół. Na szczęście ten incydent nie skończył się tak dramatycznie...
Więcej o wiadomościach z regionu czytaj w drukowanym wydaniu Ziemi Lubańskiej
Z dnia: 2009-04-08, Przypisany do: Nr 7(366)