Od dawna przybysze narzekali, że w Olszynie bardzo trudno jest znaleźć konkretną ulicę czy też urząd. Szczególnie dotyczy to dostawców towarów do miejscowych sklepów czy zakładów pracy. Nowa inicjatywa miejscowego samorządu była planowana już od dłuższego czasu, ale dopiero teraz udało się ją doprowadzić do końca. Po przeanalizowaniu szeregu propozycji okazało się także, że bezcelowe byłoby wieszanie nowych oznakowań na elewacjach budynków, które w większości nie są najlepszej urody i kontrastowałyby z nowością tablic.
- Na gminie ciąży obowiązek oznakowania ulic w danej miejscowości, jeżeli takie oczywiście są – mówi sekretarz gminy Halina Białoń. – Jednak to, że chcieliśmy je zrobić i żeby jeszcze ładnie wyglądały, to jedno. Z drugiej strony przymierzamy się, tak jak to jest w całym kraju, do narodowego spisu powszechnego. Chodzi o to, żeby rachmistrze wiedzieli gdzie są dane ulice...
Więcej czytaj w drukowanym wydaniu Ziemi Lubańskiej
Z dnia: 2009-11-20, Przypisany do: Nr 22(381)