Ekipa radiowców spotkała się z szefową Marysieniek Zdzisławą Kuryłło, która powiodła ich ścieżkami tradycji i tego co najlepsze w Radostowie. Zorganizowała między innymi spotkanie z mieszkankami wsi – rodowitą radostawianką Magdaleną Chrząścik i Janiną Janeczko pochodzącą z Jugosławii. Panie snuły opowieści o czasach osiedlania się na tych terenach, życiu wsi, ślubach, chrzcinach. Pani Zdzisława pokazała ekipie z Wrocławia najpiękniejsze w okolicy miejsca. A potem omówiono szczegóły przedsięwzięcia, które zaplanowano na pierwszą dekadę września.
- Nagramy dwie piosenki ludowe – mówi Zdzisława Kuryłło. –Jedną serbską i jedną rozrywkową, ale dawniejszą. Mamy być ubrane najpierw w stroje ludowe a potem wystąpimy we współczesnych strojach świątecznych. Naszym zadaniem będzie też przygotowanie potraw charakterystycznych dla krajów, z których pochodzimy. Tak więc zaprezentujemy dania z ok. Jugosławii i kresowe. Ja zrobię kiszkę i łapy bocianie, a koleżanki pity z serem i jabłkami. A wszystko jak dawniej bywało.
Paweł Kukiz już wiele razy w swojej artystycznej karierze eksperymentował i zawsze były to udane przedsięwzięcia. Tym razem bardzo różnorodny folklor Radostowa zwrócił jego uwagę i zachęcił do stworzenia czegoś nowego. Z niecierpliwością czekać będziemy na płytę i teledysk z udziałem naszych Marysieniek.
Z dnia: 2010-08-25, Przypisany do: Nr 16(399)