Zaręba przeniosła sie w XVIII wiek

(GM.SIEKIERCZYN) Od paru lat Gminny Ośrodek Kultury i Sportu w Siekierczynie pracował nad przygotowaniem projektu, który zakłada przygotowanie imprezy kulturalnej połączonej m.in. z rekonstrukcją wydarzeń historycznych rozgrywających się w XVIII-wiecznej Zarębie. W tym roku udało się uzyskać gwarancję na dofinansowanie takiego przedsięwzięcia z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013 Leader. Impreza zgromadziła całe rzesze mieszkańców gminy oraz lubanian. Okazało się, że było to swoiste święto gminy.
Impreza była zatytułowana „Podróż do osiemnastowiecznej Zaręby (Lichtenau)” i odbyła się 14 sierpnia w zespole pałacowo-parkowym w Zarębie.
- Chcieliśmy umożliwić mieszkańcom gminy Siekierczyn, a zwłaszcza młodzieży, poznanie historii naszej małej ojczyzny, jej zwyczajów, obyczajów, tradycji, zajęć mieszkańców i ich wyglądu. Ta lekcja historii była zupełnie niecodzienna – mówi dyrektor GOK Jolanta Napadłek.
W ramach przedsięwzięcia odbyła się rekonstrukcja wydarzenia historycznego pt. „29 lipca 1782 r. – Nathanel Leske przybywa z wizytą do szambelana Wolfa von Löbena”, przygotowana i wykonana przez Zdrojowy Teatr Animacji z Jeleniej Góry.
- Widowisko zostało nagrane na płytę DVD i posłuży jako pomoc dydaktyczna w szkołach i zapis kronikarski dla domów kultury, Urzędu Gminy, organizacji i instytucji w naszej gminie i regionie. Zostanie również przekazana dla zaproszonych gości z Czech i Niemiec - mówi wójt gminy Janusz Niekrasz.
Ponadto odbyła się prezentacja multimedialna na temat historii Zaręby i zespołu pałacowo-parkowego oraz ekspozycja pamiątek z przeszłości wsi i całej gminy Siekierczyn. Opowieści o przeszłości czyli „Jak to onegdaj bywało” snuli regionaliści Andrzej Kuźniar i Janusz Skowroński. Były też występy artystyczne, pokazy w wykonaniu Łużyckiej Drużyny Łuczniczej z Lubania, wystawy prac twórców ludowych gminy Siekierczyn, prezentacje kulinarne, konkursy dla dzieci i rodziców, przejażdżki bryczką i w siodle oraz ognisko z pieczeniem kiełbasek.
Celem tego projektu było również pobudzenie aktywności społecznej mieszkańców i włączenie się do pomocy w przygotowanie imprezy działających na naszym terenie grup społecznych, stowarzyszeń i organizacji. Dlatego też bardzo liczymy na współpracę i pomoc ze strony: mieszkańców, radnych gminy Siekierczyn, KGW Siekierczyn, Klubów Seniora z Zaręby i Siekierczyna, Caritas z Zaręby, Gminnej Szkoły Podstawowej z Siekierczyna, Gminnego Gimnazjum w Zarębie, OSP z Siekierczyna i Rudzicy, Zakładu Karnego w Zarębie, drużyny harcerskiej z Siekierczyna, Rady Sołeckiej Zaręby oraz innych, chętnych do udziału w projekcie instytucji.
- Ta impreza kolejny raz pokazała, że mieszkańcy gminy Siekierczyn potrafią się zjednoczyć, wspólnie bawić i działać dla swojego dobra i dobra swojej małej ojczyzny, chcielibyśmy aby to swoiste święto stało się dorocznym świętem gminy - dodaje wójt Niekrasz.
Mała ojczyzna to „dom rodzinny, matka, wspomnienia, pamięć i literatura narodowa, mówienie o polskim Kościele, naszej wierze i niewierze, pobożności i tradycjach, pejzażu rodzinnym, uczuciach. Mówienie w Polsce i po polsku, nie w Paryżu, Tokio, Sztokholmie, ale w Lipkowie, Świnotopie, Kamieńczyku, Żabiej Wólce /i Siekierczynie/ między lipcem a sierpniem, kiedy wiesiołek żółty jak kanarek”. (ks. J. Twardowski).
Pogoda dopisała, masa ludzi i wielka potrzeba na taką imprezę. Miejmy nadzieje że nie ostatnią.