Przypomnijmy, kopalnia chcąc poszerzyć teren swojej działalności zwróciła się do miasta o zezwolenie na wycinkę drzew. Ono z kolei naliczyło firmie stosowne opłaty z uwzględnieniem daleko idących ulg. Ale Eorovia nie zgodziła się z decyzją samorządu i zaskarżyła władze do Samorządowego Kolegium Odwoławczego.
- 7 marca br. Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Jeleniej Górze wydało decyzję - orzeczenie w sprawie odwołania firmy Eurovia Bazalty S.A. od decyzji Burmistrza Miasta Lubań podpisanej z upoważnienia przez Naczelnika Wydziału OŚiGP T. Bernackiego z 22 listopada 2011 r. dotyczącej zezwolenia na wycinkę 141 drzew, których usunięcie związane było z poszerzeniem kopalni odkrywkowej bazaltu Księginki. SKO w swojej decyzji przychyliło się do rozstrzygnięć zawartych w decyzji burmistrza i wszystkie jej elementy zostały uznane za zgodne z ustawą o ochronie przyrody i podtrzymane – mówi burmistrz Arkadiusz Słowiński.
W swojej decyzji burmistrz wydał zezwolenie na wycinkę - 49 sztuk topól gatunków nierodzimych w zamian za nasadzenia 49 sztuk drzew liściastych o wysokości minimum 2 m i pierśnicy 8-10 cm, wycinkę 44 drzew, głównie brzóz i topól osik oraz 1590 mkw krzewów, w zamian naliczono opłatę w wysokości 655.095,67 zł. Pobieranie tej opłaty zawieszono na 3 lata, w zamian za nasadzenie takiej samej ilości drzew i krzewów. Jeżeli w ciągu tych trzech lat, któreś z drzew uschnie, będzie proporcjonalnie pobrana opłata i wycinkę 45 sztuk drzew, głównie dębów szypułkowych i czerwonych, w zamian za uiszczenie opłaty w wysokości 1.211.986,21 zł.
Decyzja SKO jest ostateczna i wykonalna. Firmie przysługuje co prawda prawo wniesienia skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu, jednakże nie zwalania to od wykonania zawartych w niej zapisów czyli nasadzeń w terminie do końca kwietnia 2012 roku, wycinki od grudnia 2011 roku, oraz uiszczenia opłaty 14 dni od uprawomocnienia się decyzji SKO, czyli do 28 marca br.
Samorządowe Kolegium Odwoławcze w zakresie nałożonej opłaty stwierdziło m.in. „regułą jest ponoszenie opłat za usunięcie drzew lub krzewów na podstawie stosownego zezwolenia. Organ pierwszej instancji mógł przyjąć, że skoro usunięcie drzew mieści się w zakresie planowanych od dłuższego czasu czynności kopalni, ponieważ wiąże się z jej rozwojem i postępującą odkrywką, to odwołując się mogła w ramach określenia kosztów przedsięwzięcia ująć także koszty opłat. Organ pierwszej instancji uznał i miał do tego uprawnienie, że lepszym sposobem na kompensatę przyrodniczą będzie samodzielne przez ten organ wykorzystanie na ochronę środowiska opłaty uzyskanej od odwołującego się.”
Z dnia: 2012-04-18, Przypisany do: Nr 8(439)