* Łukasz Walczak z Leśnej
- Zdecydowanie tak. Coraz więcej młodych ludzi zamiast spędzać czas na dworze z rówieśnikami, siedzi całe dnie przed komputerem. Grają w gry zamiast uprawiać sport, rozmawiają przez komunikatory zamiast spotkać się i pójść na przykład na spacer. Wiadomo, że z wszystkiego można korzystać, ale trzeba mieć umiar. Niestety, moim zdaniem, tego typu zachowanie możemy zauważyć u coraz większej liczby młodzieży. Głównym zagrożeniem jest zatracanie się w wirtualnym świecie, przez co tracimy kontakt z tym rzeczywistym.
* Sebastian Pilipczuk z Lubania
- Jak najbardziej portale typu facebook czy nasza klasa mogą uzależniać. Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, że padliśmy ofiarą takiego nałogu. Bez zastanowienia codziennie po kilka razy wchodzimy na te strony.
* Krzysztof Śmigiel z Lubania
- Nie budzi wątpliwości, że zdecydowana większość społeczeństwa korzysta teraz z zasobów internetu, a to wiąże się z różnego rodzaju wynikającymi z tego zagrożeniami. Internet to medium, które silnie angażuje naszą psychikę. Uważam, że portale społecznościowe uzależniają człowieka. Tego typu serwisy są naszym wirtualnym „osiedlem”, miejscem gdzie grupujemy ludzi, decydujemy o tym, o czym chcemy rozmawiać. Trzeba jednak pamiętać, że mimo wszystko jest to świat wirtualny.
* Jerzy Zygarowicz z Kościelnika
- Kiedyś sądziłem, że właśnie takie portale są świetną odskocznią na przerwę w pracy. Teraz jest zupełnie odwrotnie. Przerwy od portali stają się chwilą na pracę. Dzisiaj większość ludzi twierdzi, że jeśli nie figuruje się na portalach społecznościowych to się nie istnieje.
* Patrycja Kliber z Lubania
- Uważam, że zdecydowanie można. Należałoby uświadomić sobie w jaką wpadliśmy pułapkę i oddzielić rzeczywistość wirtualną od realnej. Warto korzystać z portali internetowych rozsądnie, ostrożnie i z umiarem, pamiętając, że im dłużej przebywamy w wirtualnym świecie, tym trudniej nam będzie przeżywać satysfakcję i spełnienie w prawdziwych relacjach z ludźmi.
Z dnia: 2012-04-18, Przypisany do: Nr 8(439)