Uroczystość była bardzo podniosła i pełna zadumy nad życiem Jubilatki. Niestety, ona sama nie mogła w niej uczestniczyć ze względu na pogarszający się stan zdrowia. Radosne świętowanie zmieniło się zatem w modlitwę o jej zdrowie oraz w dziękczynienie za jej długie i owocne życie. Podczas Mszy św. ks. Czesław Misiewicz wspominał swoje wizyty duszpasterskie, podczas których dzieliła się swoimi troskami i radościami. Także burmistrz Leszek Leśko gratulował słusznego wieku, życząc zdrowia i wszelkiego dobra. Włodarz Olszyny wspomniał o listach gratulacyjnych, które napłynęły od premiera Donalda Tuska oraz wojewody dolnośląskiego Aleksandra Skorupy. Nie mogło zabraknąć także delegacji sybirackiej z Lubania i Olszyny.
Ewa Lipińska z d. Bortnik urodziła się 3 marca 1913 roku w miejscowości Ługów na terenie obecnej Ukrainy. Wychowywała się wraz z czwórką rodzeństwa – Pawłem, Michałem, Anastazją i Katarzyną. 7 czerwca 1936 roku zawarła związek małżeński z Władysławem Lipińskim w Ługowie. Z tego małżeństwa miała trójkę dzieci - Annę (1937 r.), Stefana (1941 r.) oraz Danutę (1958 r.). Potem na świat przyszło jeszcze 8 wnuków, 15 prawnuków i 3 praprawnuków. Tuż po zakończeniu II wojny światowej została skazana przez sąd wojenny i w 1947 roku wywieziona bez dzieci na Sybir, gdzie przebywała osiem i pół roku. Po latach trudów i rozłąki wróciła na Ukrainę do swojej rodzinnej miejscowości. W Bożkowicach mieszka od 14 kwietnia 1956 roku. Przyjechała do Polski z dwójką dzieci do męża, który szedł z frontem i po wojnie postanowił osiąść na tzw. Ziemiach Odzyskanych. Przez wiele lat wspólnie z mężem prowadziła gospodarstwo rolne w Bożkowicach. W 1986 roku obchodziła jubileusz 50-lecia pożycia małżeńskiego. W sumie wraz z mężem, który zmarł w 2000 roku, przeżyła 64 lata.
Z dnia: 2013-03-08, Przypisany do: Nr 5(460)