Katastrofalne skutki czerwcowej i lipcowej powodzi

Ulewne opady deszczu, które miały miejsce w czerwcu oraz nawałnica lipcowa zostawiły po sobie ogrom zniszczeń. Po intensywnych opadach, które w nocy 29 lipca przeszły nad powiatem lubańskim, czas na zestawienie strat.
Wszystkie siły w gminach powiatu skoncentrowane są na usuwaniu skutków czerwcowych i lipcowej nawałnicy, ale także na pomocy materialnej dla poszkodowanych. Straty w powiatowej infrastrukturze drogowej przekraczają kwotę ponad 36.000.000 zł.
22 sierpnia br. zostały ostatecznie zweryfikowane straty w infrastrukturze powiatowej przez komisję powołaną przez Wojewodę Dolnośląskiego. W wyniku tegorocznych anomalii pogodowych zniszczeniu uległo 40 km dróg powiatowych, 331 przepustów na tych drogach oraz 14 mostów. Najgorszym jest fakt, że powódź zniszczyła te drogi, które w przeciągu ostatnich 3 lat zostały wyremontowane.
Po przeprowadzeniu wizji terenów dotkniętych skutkami powodzi stwierdzono uszkodzenia dróg powiatowych na odcinkach: Olszyna–Radostów-Nawojów, Lubań-Uniegoszcz-Nawojów, Leśna-Bożkowice-Biedrzychowice, Olszyna-Grodnica, Kościelniki Średnie-Bożkowiece-Stankowice, Biedrzychowice-Karłowice, Biedrzychowice-Nowa Świdnica, Leśna (Obwodnica, ul. Morcinka, ul. Świerczewskiego)-Miłoszów, ul. Wolności w Olszynie oraz odcinek drogi z Olszyny do Ubocza i wielu innych.
- Całkowite straty w infrastrukturze drogowej wyniosły ponad 36.000.000 zł. Największym problemem jest to, że powiat musi nawet w przypadku udzielenia pomocy rządowej pokryć 20 proc. poniesionych kosztów na zadania, na które zostało to wsparcie udzielone. Oznacza to, że musimy znaleźć w swoim budżecie, w przeciągu najbliższych trzech lat, ponad 7.000.000 zł. Sytuacja ta wynika z błędu ustawodawcy, który w ustawie z 16 października 2011 roku nie uwzględnił możliwości wykluczenia odpowiedniego artykułu Ustawy o finansach publicznych, który zakłada, że dotacja nie może przekroczyć 80 proc. kosztów zadania – podkreślił starosta Walery Czarnecki.
Od roku poprzedniego starosta lubański czyni starania, aby ustawodawca zmienił zapis ustawy, gdyż nie znajduje uzasadnienie nierówne traktowanie jednostek samorządu terytorialnego, ponieważ gminy mogą liczyć na 100 proc. dofinansowania jeżeli znajdą się w rozporządzeniu rady ministrów, powiaty nie mają takiej możliwości.
Władze województwa zdeklarowały swoje szerokie wsparcie. Wojewoda dolnośląski wystąpił do Ministra Administracji i Cyfryzacji Michała Boniego z wnioskiem przekazanie 500.000 zł na pokrycie kosztów prowadzenia akcji przeciwpowodziowej i powodziowej dla gminy Olszyna i Leśna. Został również przesłany wniosek do Ministra Obrony Narodowej o wsparcie sił zbrojnych w postaci pododdziałów chemicznych, które zajmowały się na terenie gminy Leśna i Olszyny odkażeniem zabudowań.
Powiat otrzymał 150.000 zł na akcję powodziową, co oznacza, że z własnego budżetu musi dołożyć ponad 37.000 zł.
Jest to bardzo trudne w trakcie realizacji budżetu powiatu, zwłaszcza w kontekście zapowiadanych nowelizacji całego budżetu państwa, co wręcz może uniemożliwić pozyskanie jakichkolwiek środków na usuwanie skutków powodzi.