Z tej to okazji Zarząd Wspólnoty zorganizował spotkanie integracyjne mieszkańców, na którym przy lampce szampana uczczono ten jubileusz. Na miejsce spotkania wyznaczono sobie suszarnię w bloku.
- Do powołania wspólnoty zmusiła nas Ustawa z dnia 24 czerwca 1994r o własności lokali obowiązująca od 1 stycznia 1995 r zmusiła nas, mieszkańców 60-cio rodzinnego bloku Kolejowa 35 w Lubaniu – wspomina początki Ryszard Janiak, przewodniczący Wspólnoty Mieszkaniowej Kolejowa 35. - Dotychczasowy zarządca Lubańska Bawełna po sprzedaży mieszkań zrzekła się administrowania, co zmusiło nas do samozarządzania.
Korzystając z tej ustawy 7 stycznia 1995r mieszkańcy powołali 3-osobowy zarząd. Pierwszym przewodniczącym Zarządu Wspólnoty został wybrany Ryszard Janiak. Była to pierwsza Wspólnota Mieszkaniowa w Lubaniu, a najprawdopodobniej jedna z pierwszych na Dolnym Śląsku.
- Zaczęliśmy stawiać kroki zupełnie nieprzetartym szlakiem – kontynuuje Ryszard Janiak. – Instytucje, do których się zwracaliśmy, mimo deklarowanej przychylności, musiały każdorazowo konsultować formy współdziałania z nami. Z dnia na dzień musiała zmienić się mentalność naszych mieszkańców. A łatwo nie było. Dotychczas wszystkiemu "winna" była jakaś daleka administracja. To ona nie dbała o porządek, zwlekała z naprawą przeciekającego dachu, wadliwą kanalizacją, dziurawą instalacją grzewczą, itp. Z chwilą powołania wspólnoty 60-cio rodzinny blok stał się wspólnym sąsiedzkim interesem, o który trzeba było zadbać. Nie dość, że zaczynaliśmy od zerowego stanu konta, to dotychczasowy zarządca budynku Lubańska Bawełna rzucała nam kłody pod nogi. Wypowiedziała nam ogrzewanie, dostawę wody, odbiór ścieków. Na wybudowanie własnej kotłowni mieliśmy tylko pół roku czasu. Dzięki wielkiej determinacji mieszkańców uporaliśmy się ze skutkami złośliwości byłego administratora. Czas okazał się być sprawiedliwym sędzią. Ich już nie ma, a my jesteśmy. Powoli zaczęliśmy poprawiać stan techniczny budynku. Bez pomocy z zewnątrz w ciągu minionych 20 lat wybudowaliśmy własną kotłownię opalaną gazem. W całym budynku mamy nową miedzianą instalację grzewczą i wymienioną wodnokanalizacyjną oraz elektryczną. Dach wraz z nową obróbką blacharską i rynnami spustowymi pokryliśmy papą termozgrzewalną. Wymieniliśmy okna na klatkach schodowych oraz częściowo w piwnicy. Ociepliliśmy cały budynek. Wszystkie te inwestycje, to zasługa mieszkańców, chociaż nie zawsze było różowo. Na naszym terenie, przy współudziale Urzędu Miasta urządziliśmy ładny, ogrodzony plac zabaw. Stopniowo staramy się upiększać otaczający nas teren. A ostatnią naszą inwestycją jest nowo położony chodnik z polbruku. Niestety, tak jak wszędzie zdarzają się też malkontenci, którym nigdy i nic się nie podoba. 20 lat które minęło to pasmo sukcesów naszej wspólnoty. Dlatego też wolą niektórych mieszkańców zarząd postanowił uczcić ten jubileusz. 17 stycznia przy wspólnym zaangażowaniu niektórych mieszkańców zorganizowaliśmy - w udekorowanej balonikami i serpentynami suszarni - spotkanie integracyjne. Jubileusz uczciliśmy lampką szampana. Przy muzyce, były tańce i świetna zabawa. Była też degustacja wspaniałych wypieków, które przynieśli uczestnicy spotkania.
Niech żałują Ci, którzy z własnej woli nie uczestniczyli w tym jubileuszowym spotkaniu.
(JaK)
Z dnia: 2015-01-30, Przypisany do: Nr 2(505)