* Andrzej Rybczyński z Lubania
- Zwykle wolne chwile poświęcam na własne przyjemności. Mówią, ze w Lubaniu nie ma co robić ale ja mam wiele pomysłów. Szczególnie w weekend mogę robić to wszystko, co sprawia mi przyjemność. Najczęściej spędzam czas wolny na powietrzu. Jestem zwolennikiem sportu. Trzy razy w miesiącu chodzę na basen. Przy ładnej pogodzie urządzam wycieczkę rowerową. Często jeżdżę na „zieloną trawkę”. Od czasu do czasu chodzę z moim tatą na ryby.
* Paweł Zieliński z Lubania
- Interesuję się muzyką więc dużo jej słucham a czasem sam próbuję tworzyć na komputerze. Najchętniej słucham muzyki hip-hop. Jeśli jest taka możliwość – czyli nie za daleko i nie za drogo - jeżdżę na koncerty. Dla chętnego nie ma nic trudnego.
* Weronika Ostrowska z Lubania
- Moje hobby to czytanie. Niektórzy mówią, że jestem molem książkowym. Ale tak nie jest, choć rzeczywiście czytam dużo. Jest to świat, w którym człowiek nigdy się nie nudzi, bez względu na pogodę i miejsce. Zbieram książki i mam sporą bibliotekę w domu. Najchętniej czytam powieści, również przygodowe, opowiadania, wiersze i kryminały. Dlatego ja zawsze, bez względu na miejsce zamieszkania, mam co robić.
* Dominika Marcinik z Lubania
- Powiem tak – w wolnym czasie okropnie się nudzę. W Lubaniu kompletnie nie ma co robić. Piwa nie lubię więc nie chodzę po pubach, tym bardziej, że towarzystwo, które można tam spotkać nie odpowiada mi. Latem jest trochę lepiej bo można wybrać się gdzieś rowerem na wycieczkę. Ale teraz nuda, nuda i jeszcze raz nuda.
Z dnia: 2015-04-15, Przypisany do: Nr 7(510)