Wyciek nastąpił podczas przeładunku z autocysterny do magazynowego zbiornika na terenie zakładu. Miał go spowodować błąd ludzki w postaci podania zbyt wysokiego ciśnienia w czasie przeładunku. Miejsce, w którym przeładunek następuje jest odpowiednio zaopatrzone w urządzenia chroniące środowisko przed zanieczyszczeniem na wypadek awaryjnych sytuacji. Część substancji przedostała się jednak na wewnętrzną drogę w zakładzie. Zakład natychmiast powiadomił Straż Pożarną, która podjęła działania ratownicze, uniemożliwiające wyciek substancji do środowiska. Niestety, mimo starań służbom nie wszystko udało się przechwycić. Doprowadziło to do przedostania się stężonego mydła do kanalizacji deszczowej, która ma swoje ujście w Kwisie.Czynności w związku z wyciekiem podjęła także Społeczna Straż Rybacka powiatu lubańskiego, która o zdarzeniu poinformowała Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska oraz Okręg Polskiego Związku Wędkarskiego w Jeleniej Górze.
Więcej w bieżącym numerze Ziemi Lubańskiej.