Dzień dobry. Mam na imię Karolina i mam 19 lat. Jestem niepełnosprawna, w lekkim stopniu porażenie mózgowe dziecięce. Mimo tonie poddaję się, dążę do spełnienia swoich marzeń. Mam mnóstwo pasji, między innymi jest nią sport. Kocham siatkówkę, chciałabym grać, chodzić na treningi, jednak nie ma tu drużyny osób niepełnosprawnych.
Drugą z moich pasji jest pisanie książek. Napisałam już jedną. Jest to opowieść o Lunie. Chciałabym ją wydać, jednak żeby to spełnić, potrzebuję pomocy. A co do mojej niepełnosprawności, nie czuję się jakoś specjalnie źle z tym, że jestem inna od wszystkich. Wiem, co mogę, a czego nie i staram się nią nie przejmować. Lubię siebie taką, jaką jestem i staram się patrzeć na swoje plusy, a nie minusy. Największą dla mnie wartością jest moja rodzina. To ich wsparcie pomogło mi znowu się odrodzić po ciężkich chwilach. Równie ważni są przyjaciele. Bez nich moje życie nie byłoby takie samo. To dzięki tym wartościom jestem tu, gdzie jestem i staram się utrzymać na tym miejscu. Nie zawsze życie było dla mnie łaskawe, jednak wiem, że to, co było, dużo mnie nauczyło i teraz bogatsza o te doświadczenia wiem, że nie można się poddać i muszę iść walczyć o swoje marzenia.
Więcej w bieżącym numerze