Była to spora grupa przyjaciół zafascynowana ambitnym rock and rollem, bluesem i jazzem. Przyjaźnie do dziś. Działaliśmy pod egidą ówczesnego lubańskiego Międzyzakładowego Domu Kultury. Może w to obecnie trudno uwierzyć, ale w naszej klubowej działalności mieliśmy naprawdę wolną rękę.
Więcej w bieżącym numerze.