Na jednym z portali społecznościowych krąży – i dobrze – zestawienie wszystkich możliwych plag, jakie miały nawiedzić ludzkość począwszy od roku 2000. Najpierw zmiana daty z 1999 na 2000 rok w komputerach zniszczy wszystko.
2001 rok - wąglik zabije nas wszystkich,
2002 rok – wirus zachodniego Nilu zabije nas wszystkich,
2003 rok – SARS zabije nas wszystkich,
2005 rok – Ptasia Grypa zabije nas wszystkich,
2006 rok – E.coli zabije nas wszystkich,
2008 rok – załamanie rynków finansowych zniszczy wszytsko,
2009 rok – świńska grypa zabije nas wszystkich,
2012 rok – Kalendarz Majów zapowiada koniec świata,
2013 rok – Korea Północna wywoła III wojnę światową,
2014 rok – ebola zabije nas wszystkich,
2015 rok – ISIS zabije nas wszystkich,
2016 rok – Wirus Zika zabije nas wszystkich,
2010 rok – Koronawirus zabije nas wszystkich.
A co tak naprawdę nas zabija? Strach! Wyłącz telewizor, umyj dobrze ręce i zachowaj spokój.
I jest to chyba kwintesencja obecnej sytuacji. Oczywiście, bagatelizować problemu nie można, ale przy zachowaniu odpowiednich środków ostrożności nic, albo niewiele, nam grozi. A już na pewno nie śmierć.
Niedawno na łamach Ziemi Lubańskiej wypowiadała się w kwestii koronawirusa Honorata Stachowicz, Państwowy Powiatowy inspektor Sanitarny w Lubaniu.