Kiedy starszyzna cygańska dowiedziała się o tym, że ktoś czyta o „cygańskich tajemnicach”, a za taką tajemnicę uważa się w tradycyjnych grupach język – wyklęli Papuszę, skazali na banicję, odtrącili od swej społeczności. Do swej śmierci w 1984 r. żyła na marginesie. Papusza zaczęła spisywać swoje pieśni-wiersze już po osiedleniu się. Treścią jej twórczości jest jednak głównie tęsknota za życiem minionym. W pierwszych utworach, nie wiadomo do końca na ile wyrosłych z potrzeby serca a na ile inspirowanych koniunkturą polityczną, znajdujemy jednak treści nawołujące do osiedlania się, do porzucenia wędrówki.
- No, posłuchajcie, Cyganie!
Porzućcie już wędrowanie!
Na dobrej drodze jesteśmy.
Co mówili nam - zrobimy.
Chcemy się osiedlić wreszcie,
Inaczej dzieci wychować.
Będą się uczyły w szkołach!
Czy dzisiejsi Cyganie piszą wiersze za pośrednictwem których przekazują tęsknotę, protest a może akceptację rzeczywistości? Zachęcamy lubańskie środowisko romskie do podzielenia się z czytelnikami swoją twórczością. Na wiersze, pieśni, piosenki czekamy w redakcji mieszczącej się w MDK przy ul.Kościuszki 4 w Lubaniu.
Z dnia: 2007-05-08, Przypisany do: Nr 9(320)