Śmierć liceów profilowanych

Opinie, poglądy, komentarze…
Gdy powstawały licea profilowane wszyscy zainteresowani nie mieli wątpliwości, że są pomysłem nienajlepszym. Nie dawały uprawnień zawodowych ani solidnego wykształcenia. Dzisiaj właśnie z tego powodu ale również w wyniku niżu demograficznego czy zniesienia obowiązkowej służby wojskowej coraz mniej jest kandydatów do nauki w tego rodzaju placówkach szkolnych i są coraz częściej zamykane. Jakie w tej sytuacji perspektywy rysują się przed naszymi liceami profilowanymi?
* Mariusz Tomiczek, naczelnik Wydziału Edukacji, Spraw Społecznych i Rozwoju Starostwa Powiatowego w Lubaniu
- Prawdopodobnie w tym roku pozostałe, jeszcze funkcjonujące licea profilowane, podzielą los wcześniej pozamykanych. Przyczyny upatruję w tym, że po pierwsze - nie wdrożono równocześnie kształcenia modułowego, które było zasadniczym elementem nauki w liceum profilowanym, i po drugie – nie zabezpieczono bazy do kształcenia w liceach profilowanych. Są to dwa główne powody, że ta oferta edukacyjna nie znalazła uznania ani w oczach rodziców, ani uczniów. Na terenie powiatu lubańskiego od roku szkolnego 2010/2011 nie będzie funkcjonowało żadne liceum profilowane. Żadna ze szkół na terenie naszego powiatu nie zgłosiła do naboru takiej oferty. W związku z tym rozpoczniemy procedurę likwidacyjną tych, które jeszcze pozostały. Przy czym zawsze pozostawiamy placówce jeszcze rok czasu na wypadek gdyby zmieniła zdanie. Tak będzie i tym razem. W roku 2002 kiedy powstała możliwość utworzenia liceów profilowanych, każda ze szkół ponadgimnazjalnych w naszym powiecie miała je w swojej ofercie. Tak więc istniało ich w sumie pięć. Z roku na rok było ich coraz mniej a wkrótce nie będzie żadnego. W obecnym kształcie realizacji reformy oświaty licea profilowane straciły swoją zasadność. Natomiast gdyby ten kształt był taki jakie były założenia, że gimnazja też miały być w dużym stopniu profilowane, dzisiaj sytuacja wyglądałaby inaczej.
* Wiktor Zdunek, dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Lubaniu
- Nasza szkoła była pierwszą placówką w powiecie, która z liceów profilowanych zrezygnowała. Stało się to w momencie, kiedy objąłem stanowisko dyrektora szkoły cztery lata temu. Wprawdzie mieliśmy dwie dobre specjalności – zarządzanie informacją i mechatronikę – ale ich ukończenie nie dawało absolwentowi nic konkretnego w kierunku zawodowym. Jedynie może podstawy do studiowania na danym kierunku. W związku z tym postanowiłem licea profilowane zlikwidować a w ich miejsce raczej utworzyć klasy o kierunku kształcenia zawodowego. Był taki czas, że na całym Dolnym Śląsku włącznie z Wrocławiem likwidowano nagminnie technika i szkoły zawodowe na korzyść liceów profilowanych. Dzisiaj obserwuje się kierunek odwrotny. A my jako szkoła wytrwaliśmy z naszymi kierunkami zawodowymi i co roku, pomimo niżu demograficznego, kłopotu z naborem nie mamy. Stale poszukujemy nowych specjalności, które moglibyśmy zaoferować młodym ludziom bo w tym upatrujemy dla nich przyszłości. Za zgodą organu prowadzącego, czyli starostwa powiatowego, utworzyliśmy klasę o profilu policyjnym, ale nie jest ona żadnym liceum profilowanym a ma jedynie taką specjalność. I wydaje mi się, że był to trafiona oferta edukacyjna na naszym rynku oświaty. Według mnie licea profilowane to były zawodówki, tylko na trochę wyższym poziomie i kończące się maturą. A ponieważ w większości szkoły zawodowe zostały zgodnie z jakąś modą zlikwidowane, młodzież nie mając wyjścia wybierała licea profilowane. A one dawały możliwość studiowania albo nic. Jak widać nie sprawdziły się i w tej chwili umierają śmiercią naturalną. Coraz mniej chętnych wykazuje zainteresowanie nimi.