(GRYFÓW ŚLĄSKI) Ostatnie tygodnie w Gryfowie Śl. upłynęły pod znakiem trudności z miejscowym wodociągiem. Wszystko przez przestarzałą sieć, która coraz częściej nie wytrzymuje i wystawia na ciężką próbę cierpliwość mieszkańców, zarządców i gryfowskiego samorządu.
W połowie lutego zanotowano w Gryfowie dwie bardzo poważne awarie przy ul. Kolejowej. Powodem jest nie tylko duży mróz, ale także stara sieć wodociągowa.
- Oczywiście mamy nowe sieci wodociągowe na kilku ulicach, m.in. Os. 7 Dywizji, ul. Młyńska, Oldzańska, czy Lubańska. Jednak stara sieć obejmuje większość miasta i jeśli zdarzają się awarie to są one dla nas dużym wyzwaniem i zmartwieniem – mówi burmistrz Olgierd Poniźnik. - Chciałbym podziękować pracownikom Zakładu Wodociągów i Kanalizacji za nadludzki wysiłek i bardzo operatywne działanie jakie zostało przez nich poczynione, a zwłaszcza Lesławowi Szymkowiakowi, Zbigniewowi Bocianowi, Henrykowi Makarewiczowi, Jerzemu Kuczy, Ryszardowi Tomczykowi, Ryszardowi Matodze, Andrzejowi Aleksandrowiczowi i Bogusławowi Wilkowi pod wodzą Anny Wrony, zastępcy kierownika Zakładu Wodociągów i Kanalizacji, oraz dyrektor Heleny Okulowskiej z zakładu budżetowego Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej.
Najczęściej trafiają się awarie przy ul. Akacjowej, Polnej i ul. Kolejowej. Oby tych awarii było mniej, bo miejscowy samorząd ponosi z tego tytuły spore koszty a do tego należy doliczyć jeszcze zdenerwowanie mieszkańców.
Z dnia: 2012-02-22, Przypisany do: Nr 4(435)