Już od samego rana zarówno budynek, jak i szkolna społeczność przygotowana była na mikołajkowe obchody. Wszystko - dekoracje w klasach i na korytarzach a także nauczyciele i uczniowie ubrani w mikołajkowe czapeczki – świadczyło, że dzisiaj są mikołajki.
- Co roku staramy się wymyślić coś nowego, nietuzinkowego – mówi zastępca dyrektora Urszula Bereziuk. – Tym razem są to Mikołajki Jedynkowe, co można rozumieć dwojako – po pierwsze, że obchodzimy je w Jedynce albo, że uczniowie chcą być mikołajkami.
Od rana we wszystkich klasach odbywały się warsztaty, na których dzieci wykonywały prezenty, którymi później obdarowano różne instytucje.
- Chcemy nauczyć nasze dzieci, że w tej tradycji nie chodzi tylko o czekanie na prezenty ale też o ich dawanie – podkreśla dyrektor Beata Myśliwiec. – Przy okazji wędrowania po różnych instytucjach nasi mali Mikołajkowie dowiadują się, czym się one zajmują.
Po powrocie do szkoły wszyscy spotkali się w sali gimnastycznej, gdzie już czekał Mikołaj ze swoimi podarunkami. Zapotrzebowanie na nie złożyła rada rodziców, która pomyślała o pomocach do sali sportowej.
Radości tego dnia w szkole było dużo i jak mówią uczniowie, dla takich chwil choćby warto być uczniem.
Z dnia: 2012-12-19, Przypisany do: Nr 24(455)