22 marca młodzież przypomniała mieszkańcom Lubania niektóre staropolskie obyczaje - Siuda–Baba (pogańska bogini płomienia uwięziona w jaskini aż do wiosny, kiedy to porywała co dorodniejsze panny, by zyskać wolność), Śmigus–Dyngus w wersji brzozowej (uderzanie witkami zamiast polewania wodą), Pucharoki (obchód wiejskich chłopców ubrudzonych sadzą i zdobnych w cudaczne czapy), chodzenie z Kogucikiem (dzieci wzorem kolędników wędrują od chaty do chaty, by zasłużyć na pisanki lub ciasto). Społeczność Gimnazjum nr 3 niejednokrotnie podejmowała działania, których celem było łączenie nowoczesności z tradycją. I tym razem staropolska symbolika świąt Wielkiej Nocy bezboleśnie zderzyła się z nowym zwyczajem aranżowania miejsc do wykonywania pamiątkowych fotografii. Stąd pomysł na tzw. fotobudkę, w której każdy może zostać uwieczniony w sympatycznym towarzystwie zajęcy i drobiu, oczywiście w palmowo–jajecznej scenerii wielkanocnej.
Ponieważ zgodnie ze znanym nam porzekadłem „za sześć dzień – wielki dzień, za sześć noc – Wielka Noc” – już tydzień przed świętami 5-metrowe palmy powędrowały do lubańskich kościołów, by przez okres Wielkiego Tygodnia uczestniczyć w duchowych przeżyciach lubanian.
Z dnia: 2013-04-11, Przypisany do: Nr 7(462)