* Monika Pleśnierowicz z Uniegoszczy
- Z tego co mi wiadomo, to na lubańskim rynku od jakiegoś czasu działa LOKALNY INKUBATOR ORGANIZACJI POZARZĄDOWYCH (NGO). Organizacja ta wspiera inne mniejsze bądź większe instytucje oraz zajmuje się niesieniem pomocy ludziom, którzy chcą założyć własne stowarzyszenie. Podpowiada, co należy zrobić i jakie czynności są niezbędne do założenia takiej jednostki. Myślę, że dzięki inkubatorowi mniejsze organizacje będą mogły lepiej się rozwijać i w niedługim czasie pojawią się także nowe, niosące pomoc lokalnej społeczności.
* Patryk Kempiński z Lubania
- Jestem członkiem jednego ze stowarzyszeń, więc znam ten temat niejako od środka. Wiem, ile wkładu pracy wymaga realizacja wszelkich działań. Nasza organizacja ma charakter non-profit, zatem wszystkie nasze akcje realizujemy tylko dla uciechy innych i własnej satysfakcji. Mimo że nie jestem w tej kwestii obiektywny to uważam, że warto jest robić coś dla ludzi. A z perspektywy czasu widzę, że w pamięci pozostaje jedynie radość ze zrobienia czegoś fajnego dla innych, która zapamiętana jest bardziej niż wielki trud włożony w przygotowanie.
* Ola Wyszyńska z Lubania
- Ja słyszałam jedynie o trzech takich lokalnych podmiotach: O.G.A.R.N.I.J, Panaceum i Stowarzyszeniu Przyjaciół Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych im. KZL w Lubaniu. To ostatnie działa przy szkole, w której sama się uczę, zatem wiem ile trudu wymaga od członków działanie w takich organizacjach i doceniam wysiłek włożony w te inicjatywy. To dobrze, że są jeszcze osoby, które bezinteresownie chcą się udzielać społecznie a przy okazji same czerpią z tego przyjemność. Uważam, że stowarzyszenia są bardzo potrzebne i że wszyscy ludzie powinni je wspierać w miarę własnych możliwości.
Z dnia: 2013-04-26, Przypisany do: Nr 8(463)