Z kolei na terenie gminy Gryfów Śl. w poniedziałkowy poranek 3 czerwca, poziom wód Kwisy przekroczył stan alarmowy o ok. 60 cm i osiągnął 320 cm, ale w chwili pisania artykułu rzeka jeszcze nie wystąpiła z koryta. Jak mówi burmistrz Olgierd Poniźnik – zagrożenie wystąpiło przy drodze krajowej nr 30, a także w Uboczu, gdzie rzeka na szczęście wciąż płynie naturalnym traktem. W samym mieście – m.in. w okolicy ul. Młyńskiej i Rzecznej - przygotowano na wszelki wypadek worki z piaskiem, by zabezpieczyć domostwa gryfowian.
Natomiast w okolicach samego Lubania wysoki poziom Kwisy jest bardzo widoczny. Rzeka wystąpiła z koryta, powiększając swoją powierzchnię o tereny zalewowe i zagrażając przybrzeżnym zabudowaniom. 3 czerwca burmistrz Lubania Arkadiusz Słowiński ogłosił stan pogotowia przeciwpowodziowego.
Wszyscy mają nadzieję, że pogoda w końcu się ustabilizuje i zagrożenie minie. Najgorsze jednak jest to, że wezbrana woda – m.in. w Olszynie – przeszkodziła w odbudowie koryta Olszówki, podmywając część nowych wałów oraz uniemożliwiając realizację inwestycji na rzece oraz powtórnie ją zamulając.
Z dnia: 2013-06-08, Przypisany do: Nr 11(466)