Konserwator zdarzeń ulotnych, utrwalacz dymu, partyzant końca wieku, ponury grzybiarz, wesoły żeglarz, górzysta niewątpliwy, amator śledzi (zawodowiec notuje), spostrzegacz, podżegacz, prowokator, konceptualista, poeta podziemia, człowiek, który zdecydowanie przesadza w opisach. To ja – Grzegorz Żak pseudonim ogólnodostępny Szwagier – pisze o sobie humorystycznie artysta.
Artykuły czy audycje jego autorstwa pojawiały się m.in. w Przekroju, Twoim Dobrym Humorze, Science Fiction, Magazynie Fantastycznym, Górach i Alpinizmie, npm, bikeBoard, Chichocie, Gazecie Wyborczej, Panoramie Dolnośląskiej, radiowej Trójce czy Radiu Wrocław. Grzegorz Żak jest też pisarzem mającym na swoim koncie kilka książek – „Spostrzyżyny”, „W 80 limeryków dookoła Zgorzelca”, „Celtopatia”, „Izerbejdżan i inne kraje pagórzaste”, „Przygody Wopisty Czesława”, „Dinozaury Polskie”, „13 mgnień Zgorzelca”, „Limerykiem dookoła Jeleniej Góry”, „Muzy Kant”, „Kot Pirat i jego załoga”, „O yeti!”, „Lauzicer i Poszukiwacze Świętego Grilla” i współautorem po czesku „Tisicovky Jizerskich Hor”. Pisuje także teksty dla kabaretów, współpracuje z muzykami i kompozytorami w różnych projektach muzyczno–scenicznych i podróżuje. Na razie odwiedził m.in. Himalaje, Kaukaz, Atlas Wysoki, wulkany Meksyku, Alpy, Karpaty, Ararat, Elburs i zahaczył o Ałtaj w Mongolii.
Spotkanie z człowiekiem o takim spektrum zainteresowań musiało być ciekawe. I takie było. Widownia – szkoda, że jednak niezbyt liczna – koncert oceniła bardzo wysoko. Półtora godziny minęło jak mgnienie i nawet czuć było niedosyt.
(Cleo)
Z dnia: 2013-12-19, Przypisany do: Nr 24(479)