Ponad stuosobowa grupa miłośników „dwóch kółek” z Lubania i ościennych powiatów oraz z dalszych zakątków Polski spotkała się u stóp lubańskiego ratusza, by wyruszyć w czterdziestokilometrową trasę, wiodącą przez niezwykle urokliwe leśne, polne i asfaltowe drogi powiatu lubańskiego. Kolarze wyruszyli z Lubania w kierunku Uniegoszczy, Olszyny, Grodnicy, Leśnej i Zalipia. Rajd zakończył się w Lubańskim Wielkim Lesie przy jeziorku, gdzie organizatorzy zapewnili uczestnikom ciepły posiłek i napoje. Wśród uczestników dominowali panowie, ale trzeba powiedzieć, że pań było też niemało. Uważają, że po trudach całego tygodnia pracy na kilka etatów przejażdżka rowerem w grupie innych miłośników tej formy rekreacji jest prawdziwym odpoczynkiem.
- To jest trasa dla wszystkich a więc jadą z nami nawet dzieci – mówi miłośnik dwóch kółek Ryszard Janiak. – To nie jest wyścig, jedziemy, aby się zrelaksować. A ponieważ lubię ten sport, pomimo, że nie jestem członkiem klubu, namówiłem kolegów i jedziemy w trasę kończącą sezon a przy okazji, by uczcić pamięć prezesa Romana Kleckiego.
Liczba rowerzystów startujących w niedzielny słoneczny poranek spod ratusza robiła wrażenie. Na co dzień nie widać jak dużo jest wśród nas miłośników dwóch kółek. Może warto więc pomyśleć o ścieżkach rowerowych na naszym terenie?
(Teresa Kraska)
Z dnia: 2014-11-20, Przypisany do: Nr 21(500)