Obiektów takich ocalało w Polsce bardzo niewiele, dziwi więc zatem niewytłumaczalny brak dbałości władz miasta o ten unikalny zabytek. Skorodowana obudowa dystrybutora niebawem się rozleci i stracimy go na zawsze. Apeluję więc o rychłe podjęcie prac restauracyjnych. Zanim pojawiły się pierwsze stacje paliw, pionierzy samochodów sami musieli organizować sobie paliwo. Zazwyczaj napełniali nim bak w domu przed wyjazdem w trasę. Paliwo trzymali w beczce usytuowanej niedaleko garażu. Ze względu bezpieczeństwa tank ten umieszczano później pod ziemią. Pompa odmierzająca ilość wypływającej cieczy, przystosowana specjalnie do paliwa samochodowego, powstała w firmie S.F.Bowser & Co.Inc. w Fort Wayne w roku 1905. W 1923 roku manualne pompy zastąpione zostały pompami elektrycznymi, a ich szklane zbiorniki na szczycie tarczami wskazującymi ilość pobranego płynu. Kolejnym krokiem było wprowadzenie (1932 r.) na miejsce tarcz mechanicznego kalkulatora zwanego variatorem, który przy użyciu dwóch rotacyjnych kół z liczbami wskazywał zarówno pojemność zakupionego towaru, jak i jego dokładną cenę. Na Dolnym Śląsku przed wojną swoje dystrybutory i stacje paliw posiadały następujące koncerny naftowe: LEUNA, OLEX, później Deutsche BP, DAPG (Deutsch-Amerikanische Petroleum-Gesellschaft), później Standard Oil, ESSO, Schell, Britisch Petroleum i B.V ARAL. Na zachowanych w moich zbiorach dawnych kartkach pocztowych przedwojennego Lubania odnalazłem stację paliw firmy LEUNA przy ul. Äussere Görlitzerstrasse (obecnie ul. Zgorzelecka)* - fot. 2. Stacja ta znajdowała się tuż przy znanej gospodzie "Zum Stern" ("Pod Gwiazdą"), zniszczonej doszczętnie w trakcie bitwy pancernej o Lauban w lutym/marcu 1945 roku. Do informacji o innych stacjach paliw na terenie naszego miasta nie udało mi się niestety dotrzeć. Pojedyncze samoobsługowe dystrybutory paliwa stały natomiast przy wielu lubańskich ulicach. Jeden z nich, koncernu Standard Oil, znajdował się na chodniku przy północnej pierzei Rynku (fot. 3). Przy Äussere Nikolaistrasse (obecnie ul. Rataja) Rudolf Albrecht prowadził zakład samochodowy przy którym stał również jeden z miejskich dystrybutorów. Z roku 1925 zachowała się interesująca fotografia ukazująca moment tankowania samochodu na tej stacji (fot. 4). Większe lokalne zajazdy i hotele udostępniały własne garaże dla samochodów gości. Przed odjazdem każdy zmotoryzowany klient mógł zatankować własny samochód z hotelowego dystrybutora. Na fotografii nr 5 widzimy właśnie taką sytuację - tankowanie samochodu przed garażami hotelu "Deutscher Hof" ("Niemiecki Dwór") - obecnie przychodnie lekarskie na pl. Okrzei.
(Janusz Kulczycki)
* Dziś w tym miejscu znajduje się dyskont Czerwona Torebka.
Z dnia: 2015-02-13, Przypisany do: Nr 3(506)